Pomóżmy ocalić Natalkę!

Natalia ma dopiero 8 lat a może czekać ją trwałe kalectwo lub ś..... . Ma złośliwy nowotwór kości piszczelowej lewej nogi.

Cały problem zaczął się od pobolewania lewej nogi które atakowało Natalkę podczas biegania i zabawy w szkole. Na początku myśleliśmy że to lekkie stłuczenie ponieważ ból nie był tak silny aby podejrzewać złamanie. Natomiast z każdym tygodniem było coraz gorzej i noga bolała Natalkę nawet gdy tylko leżała, wiec zdecydowaliśmy się pojechać do szpitala. Prześwietlenie wykluczyło złamanie natomiast lekarz zaobserwował podejrzane zgrubienie na kości w związku z czym zostaliśmy skierowani do onkologa który od razy po zobaczeniu zdjęcia powiedział że to zapewne rak.  Po zbadaniu próbek była pewność że to nowotwór złośliwy nazywany mięsakiem Ewinga.

Natalka jest już po próbie chemioterapii popularnie stosowanej podczas leczenia innych typów nowotworu jednakże nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. 

Na tę chwilę niestety pozostały dwie opcje ratunku. Pierwsza to amputacja nogi w celu zapobieżenia przerzutów do innych części ciała, a druga obejmuję leczenie chemio-radiologiczne w Kanadyjskiej klinice "The Ottawa Hospital Cancer Center".

Niestety leczenie dla nierezydentów kanadyjskich jest odpłatne. Cena wyliczona na leczenie Natalki to 43 000 dolarów kanadyjskich co daje w przeliczeniu około 116 100 PLN. Wzięliśmy 20 300zł kredytów gotówkowych co pokryje koszty podróży i częściowo leczenie. Nie mamy możliwości wzięcia większej kwoty ze względu na złą historię kredytową w przeszłości. 

Potrzebne jest jeszcze 115 000zł.

Liczymy na pomoc dobrodusznych ludzi o wielkim sercu.

Natalia wraz z rodzicami dziękuje za każdą złotówkę pomocy.