Oczko Wiktorii

Nazywam się Marta Nowak, mieszkam w Bydgoszczy i staram się pomóc córeczce mojej przyjaciółki.

A więc od początku... Moja przyjaciółka a zarazem bliska sąsiadka, Weronika Staszak jest mamą samotnie wychowującą trójkę wspaniałych dzieci; Wojtek 11l, Maja 10l i Wiktoria 6l. Mama dzieci nie ma rodziny, ani nikogo bliskiego, kto mógłby jej pomóc; sama pracuje jako sprzątaczka, lecz większość zarobionych pieniędzy przeznacza na wynajmowane mieszkanie oraz rachunki z nim związane, nie wspominając o potrzebach codziennych dzieci oraz swoich, często brakuje pieniędzy do wypłaty, dlatego wspólnie zdecydowałyśmy o stworzeniu zbiórki na pomagam.pl którą ja będę prowadzić. (Mama i tak ma sporo obowiązków przy dzieciach, w domu i w pracy).

Wiktoria, najmłodsza z dzieci, odkąd skończyła rok, zaczęła uczęszczać do okulisty, ponieważ jej mama zauważyła, że córce ,,ucieka" jedno oczko. Tam stwierdzono astygmatyzm jednego oka i nadprzyrost mięśnia w drugim oku. Przepisano szkła korekcyjne i zlecenia ,,ćwiczeń oczu", (czego konsekwentnie mama w domu pilnowała), oraz kontrole średnio co 4 miesiące. Niestety, wzrok Wiktorii zamiast się polepszać, pogorszył się do tego stopnia, że przestała prawie widzieć na jedno oko, wtedy podjęto decyzję o usunięciu nadmiaru mięśnia i ,, podciągnięcie" oczka tak, aby nie uciekało. Operacja odbyła się 23 kwietnia 2018r w Bydgoszczy na NFZ. 

Dziś mija niespełna 1,5 roku ale wzrok Wiktorii nadal jest bardzo słaby, operacja jedynie zmieniła stan wizualny oczka dziewczynki. Ona nadal nie dowidzi, chodź bardzo tego pragnie, chce z łatwością rozpoznawać kolory bez konieczności przybliżania kredek pod same oczka, chce czytać i wyraźnie oglądać bajki. W tej chwili Wiktoria nosi mocne szkła korekcyjne oraz przyjmuje krople do oczu. Czasem skarży się na bolące jedno oczko, ale jej mama ma również na to lekarstwo, oprócz tego częste kontrole prywatne u specjalisty pochłaniają sporo pieniędzy, ale to wszystko nie odnosi żadnych sukcesów.

Dlatego w imieniu Wiktorii i jej mamy, prosimy ludzi o ciepłych sercach o pomoc, chcemy, żeby dziewczynka widziała więcej świata. Za rok pójdzie do 1 klasy szkoły podstawowej, pomóżmy jej do tego czasu widzieć... Widzieć świat!! Jedyną szansą na to jest operacja laserowa w klinice w Poznaniu, wyceniony dla małej koszt to 20.000zł

Każda złotówka jest na wagę złota ♥️

Jeśli możesz- pomóż Pamiętaj- dobro wraca ♥️😘