Walczymy o oczy kociaków

KOCI KATAR 

To on sprawia że te cudne życia gasły. Sprawia niesamowite cierpienie niszcząc oczka malców.Zabierając ciałko, i osłabiając.To on doprowadza do Stanów krytycznych. To on nie pozwala im oddychać. To on każde im cierpieć...Tylko od czego to się zaczęło?Od braku kastracji, bezmyślnego rozmnażania...  To przez to te malce się urodziły. To przez to cierpiały i cierpią. To przez to tysiące ich odchodzi w samotności, męce...Niestety za różne czyny się płaci.Tylko dlaczego ich życiem, dlaczego ich cierpiniem i męką?To zły człowiek zawinił i zawinia...A my Ci dobrzy musimy walczyć o nie, zmieniać ich świat na taki na jaki zasługuje kazdy. Musimy kastrować, zmniejszając bezdomność. Musimy zawalczyć o te co już Są. Ale jest ich tyle... Czy podołamy? Musimy być silne dla nich, twarde... Musimy ciężko pracować by wspomóc tym czym możemy. Musimy prosić się o pomoc, byśmy dali radę.Musimy to zrobić dla nich.Tak My, wszyscy razem.Musimy...

EDIT1. 30.10.22- rozliczenie

Bardzo dziękujemy za wpłaty, dzięki Wam walczymy o te koty.Niestety,  już wydałyśmy więcej, niż się uzbierało, a kolejne koty czekają w kolejce po pomoc...