Od czego zacząć opowieść o Zosi? Chyba od momentu, w którym ją poznaliśmy - nieufną do obcych staruszkę o przeszywającym spojrzeniu.
Zosia do niedawna żyła biednie, ale szczęśliwie - na wsi u boku swojej pani. Niestety tej zimy pani Zosi umarła nagle pozostawiając Zosię samotnie na posesji... mijały tygodnie a Zosią nikt się nie interesował... do czasu, aż zaczęła przeszkadzać.
Tak właśnie Zosia trafiła pod naszą opiekę - nieufna, zrezygnowana, smutna. Całe życie jej światem było znajome miejsce, jedna osoba - a teraz?
Światem Zosi stało się Schronisko w Korabiewicach gdzie sunia powoli otwiera się na innych... Jednak to nie koniec tej smutnej historii.
Podczas badania USG wykryto u Zosi zmiany nowotworowe - litą zmianę na grzbiecie, podejrzaną zmianę pomiędzy jelitami. Zosia ma też zmianę w sutku - to bardzo dużo jak na jednego małego psiaka! Zosia musi zostać JAK NAJSZYBCIEJ ZOPEROWANA!
Guzy po zabiegu muszą zostać wysłane do badania - to kolejne koszty. Zosia po zabiegu nie powinna wracać do schroniska - należy jej się ciepły opiekuńczy kącik w czyimś sercu...
Zosia jest średniej wielkości, waży kilkanaście kilogramów i ma około 13 lat. To sunia bardzo łagodna, grzeczna, spokojna, akceptuje inne psy! Potrzebuje ciepła, stabilizacji, własnego człowieka... jak najszybciej!
Pomóżcie nam wyleczyć Zosię, zapewnić jej bezpieczną przyszłość i życie bez bólu i smutku!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Izabella Ambroziak
Wpłaciłam mam nadzieję,że uda się Zosię uratować,powodzenia psinko.
Margaret Surmiak
Dziekuje, ze jestescie i pomagacie tym, ktorzy sami nie moga sobie pomoc! Zwierzeta, najbardziej niewinne i bezbronne...najbardziej wierne i kochane. Powodzenia!
Anonimowy Darczyńca
Łatwo sposób wpłaty.