Nasze ostatnie interwencje:
Tołdi - odebrany interwencyjnie skrajnie zaniedbany pies. Ten mikropies żył przywiązany smyczą do ogrodzenia, za "budę" służyła mu stara szafka... Tołdi po ostrzyżeniu okazał się być dodatkowo skrajnie wychudzony, będzie wymagał kosztownego leczenia...
Czubaka - piesek znaleziony podczas powrotu z interwencji, we wsi pod Radzyminem. Był skrajnie zaniedbany, jego sierść polepiona tak bardzo, że chłopak ledwo się poruszał.
Murzynek - półroczny szczeniak, którego ktoś podarował parze staruszków 90+ na wsi... Maluch mieszkał w ciemnej komórce, w przyszłości miał trafić na łańcuch. Opiekunowie oddali go dobrowolnie.
Stefan - ok 3-4 letni pies, którego całym życiem była oparta o stodołę deska i łańcuch... został odebrany i szuka nowego domu!
Muszka, sunia w zaawansowanej ciąży odebrana na wsi pod Warszawą :( Jest już po sterylizacji. Ma dopiero trzy lata! Jej światem był brudny kojec i rodzenie szczeniaków...
Migotka, 10 letnia suczka - właścicielowi była już niepotrzebna, bo "nawet nie szczeka". Cudowna, delikatna, nigdy nie była leczona. Całym jej życiem był 2 m łańcuch!
20 kotów mnożących się między sobą od lat w 15m mieszkaniu w Warszawie! Koty są karmione ryżem i leczone ludzkimi kroplami na katar! Odebraliśmy wszystkie koty - pod naszą opiekę trafiło ich łącznie 9!
Malinka - znaleziona na wsi 5-kg sunia z dużym guzem listwy mlecznej. Ma parę lat, co robiła sama na ulicy? Dziś jest po zabiegu i szuka domu stałego!
Warszawska Wola. Tajgerek. Zasikany, wychudzony, poraniony umierał we własnym kale! Leżał tak od co najmniej kilku dni! Stary, zapomniany, na terenie zakładu kamieniarskiego... Jego właściciel był świadomy stanu psa a jednak nie pomógł mu!
Dwa psy zabrane z meliny na warszawskim Mokotowie. Właścicielem psów był wieloletni alkoholik, który trafił w dniu wczorajszym do szpitala. Psy żyły w skrajnym brudzie w ciemnym mieszkaniu, we własnych odchodach, pochowane za meblami...
Poncho ma 20 kg NADWAGI! W dniu odbioru miał bolesne łapy, opuchnięte oczy, ciężko oddychał, - ciągle dyszał! Stwierdzono u niego GUZ na śledzionie, ale aby przejść zabieg musi schudnąć min. 15 kg :(
Rufus to staruszek, który ma 17 lat, bardzo zaawansowaną demencję i bolące stawy. Do tej pory żył... na zewnątrz :( Jego ludzie bez żalu zrzekli się go... no po co komu stary pies?
Kajtek odebrany z tragicznych warunków... z rozpadającej się budy i ławki, pod którą się chował. Karmiony uszkami ze świąt. Na szyi miał bardzo ciasno zawiązaną obrożę, druty, folię - co sprawiło, że jego głowa była opuchnięta!
Psiak odebrany z otwartym złamaniem, a właściwie - jak się potem okazało - z bardzo starym zwichnięciem (stąd wystająca kość!), którego właściciel nie pofatygował się, aby pomóc zwierzęciu! Co za tym idzie, kość niszczała a w ranę wdało się zakażenie i martwica! Najprawdopodobniej konieczna będzie amputacja łapki...
*
Zajmujemy się interweniowaniem w przypadkach znęcania nad zwierzętami, walką o ich prawa w sądach a także ich... leczeniem. Odbiór zwierzęcia to tak naprawdę i koniec i początek. Koniec jego gehenny a początek naszej walki o to zwierzę. W roku 2019 odebraliśmy 47 zwierząt!
Trafiają do nas zwierzaki w bardzo złym stanie: głodzone, chore, często chore terminalnie, zaniedbane do granic możliwości, wyniszczone i zrezygnowane. Naszym zadaniem jest zrobienie WSZYSTKIEGO, aby je uratować lub choćby zapewnić im komfort życia - a to kosztuje!
Miesięcznie leczenie odebranych zwierząt to koszty od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, dlatego bardzo prosimy o wsparcie tych najbardziej potrzebujących: zwierząt odebranych ze złych warunków, nad którymi znęcano się psychicznie lub fizycznie i którym musimy pomóc odzyskać nadzieję!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Bet Ekipa
:)
Anonimowy Darczyńca
NIE MAMY NAWET NA JUTRZEJSZĄ WIZYTĘ U WETERYNARZA. BŁAGAM NIKT NIE CHCE NAM POMÓC. BŁAGAŁAM JUŻ WSZĘDZIE. PROSZĘ PAŃSTWA NA KOLANACH, MOJE MALEŃSTWO UMIERA, A MOJE SIĘ TYLKO PATRZEĆ, NIE MAM NAWET ZŁOTÓWKI NA DALSZE LECZENIE, ZROBIE WSZYSTKO TYLKO PROSZĘ POMÓŻCIE NAM. https://zbieram.pl/3gmf87k
Anonimowy Darczyńca
NIKT NIE CHCE NAM POMÓC. BŁAGAŁAM JUŻ WSZĘDZIE. PROSZĘ PAŃSTWA NA KOLANACH, MOJE MALEŃSTWO UMIERA, A MOJE SIĘ TYLKO PATRZEĆ, NIE MAM NAWET ZŁOTÓWKI NA DALSZE LECZENIE, ZROBIE WSZYSTKO TYLKO PROSZĘ POMÓŻCIE NAM. https://zbieram.pl/3gmf87k
Anonimowy Darczyńca
Dobrze, że jesteście!
Meg P
:)