Odzyskać Dom

There is EN below PL

Drodzy,

Mam na imię Elżbieta.

Marysia i Józek, wspaniali ludzie. 

Potrzebującym nigdy nie odmówili pomocy. Dzisiaj sami jej potrzebują.

Rodzice szóstki dzieci, dwójki pełnoletnich, i czwórki dorastających (17, 15, 13, 8 lat, w tym dwójka z orzeczeniem o niepełnosprawności), którym zapewnili Rodzinę Zastępczą.

12 lat temu prowadzili / rozwijali firmę usługową. Nieuczciwy kontrahent (2), w konsekwencji brak płynności i niewypłacalność / upadłość firmy (tzw. niezawiniona, z przyczyn leżących poza firmą, tu: oszustwa przez kontrahenta), wyprzedany przez syndyka cały majątek, z licytacją domu rodzinnego włącznie.

Od 2007 r. nie mają praktycznie dochodów, oprócz tych które otrzymują na dzieci. Wszelkie inne są "przechwytywane" przez wierzycieli. Nie wybrali „łatwiejszej drogi”, wszystko co mieli i mogli poświęcili dla dobra dzieci. Przyjęli je do siebie w czasie, gdy mieli dobre warunki, nie opuścili, nie pozwolili ich odebrać w czasie pełnym wyrzeczeń, niepewności jutra, ciągłej windykacji. Robią wszystko, aby jako rodzina zastępcza zapewnić dzieciom Rodzinę, niezbędne specjalistyczne leczenia, rehabilitację. Co jakiś czas zadaję sobie pytanie czy ja byłabym zdolna to takiego poświęcenia?

Odzyskanie domu rodzinnego.

Domu, który przed laty własnym staraniem dostosowali z pomieszczeń gospodarczych. Aktualnie wynajmują ten dom, bez niego utraciliby dzieci i prawo do pieczy zastępczej nad nimi.

Obecny właściciel, chcąc ratować tę rodzinę, nabył go 12 lat temu od syndyka, z myślą o zwróceniu go Marysi i Józkowi po cenie zakupu.

Z przyczyn osobistych właściciel musi odsprzedać ten dom.

Marysia i Józek do końca tego roku mają termin aby pozyskać fundusze na spłacenie, wg pierwotnej ceny (mimo upływu lat obecny właściciel dotrzymał słowa).

Dom wymaga generalnego remontu, ale teraz walczymy, aby odzyskali z dziećmi swój dawny dach nad głową i uskrzydleni Twoją pomocą mogli samodzielnie wychodzić z wszechogarniającej beznadziei.

Jest szansa, szansa, która się ziści tylko dzięki Twojej pomocy.

Jak wielu potrzebujących i oni krępują się sami wyjść publicznie z prośbą o pomoc. Gdy zderzyli się z utratą nadziei na odzyskanie domu coś w nich pękło i dowiedziałam się więcej. Nie mogą zostać sami. Za wiedzą i zgodą Marysi i Józka, założyłam tę zbiórkę. Motywację i siłę czerpię z hasła polskiej sportsmenki: „Możesz wszystko tylko przestań się bać”. W działaniu zespołowym – na pewno damy radę im pomóc.  

Po zakończeniu zbiórki całość zebranej kwoty zostanie przekazana dla nich.

Ogromne, ogromne podziękowanie za każdą wpłatę.

Ze wzruszeniem czytam i wspieram inne zbiórki. Wiem, że potrzebujących jest wielu. Tym bardziej serdecznie dziękuję za Twoją pomoc.

Każda złotówka, 5 zł, 10 zł ma dla Marysi i Józka (i dla mnie, jako organizatora zbiórki) nieocenioną wartość.

Każde udostępnienie zbiórki daje nam nadzieję na uzbieranie potrzebnej kwoty.

EN 

Recover the House

Dear All,

My name is Elżbieta.

Marysia and Józek, great people.

The needy never refused help. Today they need it.

Parents of six children, two adults, and four adolescents (17, 15, 13, 8, including two with a disability certificate), whom they provided the Substitute Family.

12 years ago, they ran / developed a service company. Unfair contractors (2), as a consequence lack of liquidity and insolvency / bankruptcy of the company (so-called not fault, for reasons outside the company, here: fraud by the contractor), sold out by the receiver all the assets, including the auction of the family home.

Since 2007 they have practically no income, apart from those they receive for children. All others are "intercepted" by creditors. They did not choose an "easier road", everything they had and could sacrifice for the good of children. They took them to themselfs at a time when they had good company conditions, did not leave them, did not let them be taken away during a time of sacrifices, uncertainty of tomorrow, and continuous debt collection. They do everything to provide family children with necessary
specialist treatment and rehabilitation as a foster family. Every now and then I ask myself, would I be capable of such a sacrifice?

Reclaiming a family home.

The house, which years ago, adapted from utility rooms. They are currently renting this house, without it they would lose their children and have the right to foster care over them.

The current owner, wanting to save this family, bought it 12 years ago from the trustee, with the intention of returning it to Marysia and Józek at the purchase price.

For personal reasons, the owner must re-sell this house.

Marysia and Józek have a deadline by the end of this year to raise funds for repayment, according to the original price (despite the passage of years, the current owner kept his word).

The house needs a major renovation, but now we are fighting to regain their old house with their children and, with your help, they can come out of all overwhelming hopelessness.

There is a chance, a chance that will come true only thanks to your help.

Like many needy people, they are embarrassed to go out in public asking for help. When they collided with the loss of hope to get home, something broke in them and I found out more. They can not be left alone. With the knowledge and consent of Marysia and Józek, I founded this collection.
Motivation and strength derive from the Polish sportswoman`s motto: "You can everything just stop being afraid." In team work - we will certainly be able to help them.

After the collection is completed, all collected amount will be transferred to them.

A huge, huge thank you for each payment.

I read and support other collections with emotion. I know there are many who need. All the more thank you for your help.

Every pln, 5pln, 10 pln is an inestimable value for Marysia and Józek (and for me, as the organizer of the collection).

Each share collection gives us hope to collect the needed amount.