Jacek Barczak
Bardzo Wam dziękuję za pomoc kocim i psim podopiecznym poprzez zbiórkę cegiełkę.
Chore koty, umierające koty potrzebują jakiegoś komfortu. Tym komfortem jest nie tylko opieka weterynaryjna, pełna miska, człowiek, ale i ciepło. Jesienią było już wiadomo, że ogrzewanie sporo wyniesie. Nie było innej możliwości jak dogrzewać pomieszczenia grzejnikami elektrycznymi.
Były włączone jesienią i chodziły całą zimę, wiosnę. Należało się z tym liczyć. W tej chwili są już wyłączone. Przez dalszy okres wiosny, lata, wczesnej jesieni nie będą powodować dodatkowych kosztów. Budynek będzie ogrzewać tylko słońce. A koty zaangażowanie ludzi, wolontariuszy.
Jednak do opłacenia pozostanie obecny rachunek. Na poprzedni nie udało się jeszcze zebrać. Myślę, że będzie to około 2000 zł. Nie jest to już tak duża kwota jak poprzednio, ale na pewno spora. Niedługo odbędzie się odczyt licznika i za kilka dni będzie rachunek. Mam... wierzę, że uda się w 2 tygodnie zebrać potrzebną sumę. Tak by nie zabierać jej kotom z leczenia, psom z utrzymania.
Ale czy nadzieje są coś warte...
Prosimy Was o pomoc dla naszych kotów. Nie miały łatwo w życiu. Zabierając je z ulicy zobowiązujemy się do zapewnienia im lepszych warunków.
Bardzo Wam dziękuję za pomoc kocim i psim podopiecznym poprzez zbiórkę cegiełkę.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
♥️
Jacek Barczak - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy za pomoc.