łódzkie wieś Poddębice.
Staruszka, która mieszka z ponad 30 psami i kotami. Zwierzęta maja tylko wodę z chlebem do jedzenia. Wieś jest nieprzyjazna i wręcz wrogo nastawiona,cytuję :tylko otruć albo kijem zatłuc, to potrafią" Pani przygarnia zwierzaki, których nikt nie chce i opiekuje się nimi tak jak umie. Ma ograniczone środki, niską emeryturę i mimo że je kocha to nie ma środków na ich utrzymanie. Potrzeba dużo karmy, bo dosłownie wszystko "wciągają nosem" środków na pchły i robaki. Zwierzaki nie były nigdy odrobaczane ani szczepione. Fundacja zainteresowała się tą sprawą ale nie jest w stanie sama wiele zrobić dlatego zwracam się z prośbą ogromna do Was o pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!