Zbiórka Pomóż uratować Tomka i jego syna - miniaturka zdjęcia

Pomóż uratować Tomka i jego syna Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Pomóż uratować Tomka i jego syna - zdjęcie główne

Pomóż uratować Tomka i jego syna

22 020 zł  z 60 000 zł (Cel)
Wpłaciło 526 osób
Joanna Rydygier-Tomicka - awatar

Joanna Rydygier-Tomicka

Organizator zbiórki


NIE DOPUŚCIMY, ABY TO CUDOWNE JESTEŚ ZAMIENIŁO SIĘ W NIEME I GŁUCHE BYŁEŚ!

Nasza historia to materiał na wielowątkowy film. Dzisiaj odgruzowałam myśli i dotarłam do wspomnień sprzed kilku lat. Pamiętam dokładnie swoją bezsilność, gdy patrzyłam, jak opadają kurtyny w naszym teatrze życia, jak lekarze wywieszają białą flagę, jak zamykają się przed nami drzwi urzędów. W jednej chwili zawalił się nasz cały dotychczasowy świat, runął niczym domek z kart.

Mam na imię Asia. Jestem żoną Tomka i mamą dwójki dzieci: 23-letniej Kingi i 7-letniego Antosia. Jesteśmy mieszkańcami Torunia. Tomek, z zawodu fizjoterapeuta, całe swoje dotychczasowe życie zawodowe poświęcił pomaganiu innym, w tym dzieciom z dystrofią Duchenne’a.

W sierpniu 2015 roku wszystko się zmieniło…

Tomek czuł, że słabnie. W zaledwie kilka tygodni jego ciało zaczęło odmawiać posłuszeństwa. Niestety, nie było to zmęczenie. Diagnoza okazała się straszniejsza niż wszelkie podejrzenia – neurodegeneracyjna choroba genetyczna, należąca do grupy chorób rzadkich, jednocześnie nieuleczalna, postępująca, mająca szybszy i cięższy przebieg w każdym następnym pokoleniu – dystrofia miotoniczna typu 1, znana również jako DM1, a potocznie – zanik mięśni.

Wtedy też na świecie był już nasz roczny synek Antoś.

Gdy uczył się chodzić, a upadków było więcej niż postawionych kroków, nienaturalnie dużo – przeczuwaliśmy najgorsze. Badania genetyczne potwierdziły istnienie wadliwego genu DMPK również u Antosia.

Nasza historia w mediach:

https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/ojciec-i-syn-chorzy-na-rzadka-chorobe-moze-im-pomoc-kosztowna-terapia,718747.html

https://www.tvp.info/29255348/

https://www.bydgoszcz.tvp.pl/28626462/potrzebna-pomoc-na-leczenie-dla-chorego-antka

Antoś jest pierwszym, a zarazem najmłodszym dzieckiem w Polsce ze zdiagnozowaną DM1 o liczbie powtórzeń wadliwego genu powyżej 100 (najwyższą, jaką można określić w polskich laboratoriach). Udało nam się ustalić, że Antoś należy do co najmniej 5. pokolenia obciążonego DM1.

Rokowania przy takim obciążeniu genetycznym nie są optymistyczne. Lekarze w Stanach Zjednoczonych (w Polsce choroba jest praktycznie nieznana!) określili średnią długość życia dla chorych z DM1 na podstawie wystąpienia pierwszych objawów oraz liczby powtórzeń wadliwego genu.

Są one dla nas nie do przyjęcia. Według przedstawionych tabel Tomkowi i Antosiowi pozostało kilka, kilkanaście lat życia (biorąc pod uwagę sztuczne wspomaganie przy użyciu respiratora).

Tomek ma 46 lat, Antoś zaledwie 7 i życie przed sobą…

Antoś jest jeszcze małym chłopcem, jeszcze beztrosko patrzy na świat i nie wie, że to, co dzieje się z jego ciałem, jest wynikiem prowadzącej do śmierci choroby.

Tomek swego czasu powiedział: „Moje życie od kilku miesięcy wygląda jak po zderzeniu z pociągiem. Do dzisiaj jest mi trudno pogodzić się ze swoją diagnozą, a tym bardziej diagnozą małego Antosia. Jak patrzę na to, co się dzieje z moim ciałem, to oddałbym swoje życie, by ratować Antka, by on nie musiał znosić trudów choroby w oczekiwaniu na najgorsze”.

Zostaliśmy zupełnie SAMI, odarci z jakichkolwiek nadziei na lepszy dla nas czas.

Z tej bezsilności narodziła się SIŁA, która pozwoliła nam pójść dalej i dotrzeć do eksperymentalnej, lecz kosztownej terapii preparatem MSC (Mesenchymal Stem Cells). Pojawiła się nadzieja, a wraz z nią chęć do życia. Przy braku jakiejkolwiek alternatywy w zakresie zatrzymania postępu choroby, która wyniszcza cały organizm, otrzymanie zgody komisji bioetycznej na zastosowanie terapii było tylko kwestią czasu. Od tamtej chwili minęły cztery długie lata, liczone od przeszczepu do przeszczepu. Wydaje się, że zatrzymaliśmy chory czas, namacalnie zaprzeczyliśmy doniesieniom genetycznym i zapisaliśmy się na kartach historii medycyny na światowym poziomie.

Ciąg dalszy naszej historii: https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/lekarze-z-olsztyna-chca-leczyc-komorkami-macierzystymi,816727.html

Obecna faza eksperymentu nie pozwala na jakąkolwiek refundację terapii przez NFZ, a jej koszty są horrendalne!

W związku z brakiem postępu choroby otrzymaliśmy zgodę komisji bioetycznej na kolejne podania preparatu MSC. Przeszczepy komórek macierzystych pozyskiwanych ze sznura pępowinowego dawcy niespokrewnionego (z tzw. galarety Whartona) dokonywane są co 6-8 tygodni w oddalonym od Torunia o blisko 500 km Lublinie.

Nieodzownym elementem terapii jest rehabilitacja, której miesięczny koszt opiewa na kilka tysięcy złotych.

Mimo wszystko staramy się żyć normalnie i robimy wszystko, by zatrzymać postęp choroby i nie pozwolić, by zabrała to, co najcenniejsze.

Wierzymy, że z Waszą pomocą zrealizujemy jedyne marzenie - żyć, mimo wszystko!

Wybierz kwotę


20 
50 
100 
200 
1 000 
Inna
Wpłać teraz
 Bezpieczne płatności online

Aktualizacje


  • Joanna Rydygier-Tomicka - awatar

    Joanna Rydygier-Tomicka

    07.11.2023
    07.11.2023

    Kochani, udało się!

    26.10.2023 roku Komisja Bioetyczna uchwałą wydała zgodę na kontynuację terapii komórkami macierzystymi u Antosia. Czekaliśmy na ten dzień półtora roku... w beznadziei, z duszą na ramieniu...
    Teraz czekamy na wyznaczenie terminu podania...

    Damy znać o każdym kolejnym kroku.

    Dziękujemy za wszystko!

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Monika - awatar

    Monika

    04.02.2024
    04.02.2024

    ❤️🥰

  • bkad - awatar

    bkad

    10.04.2023
    10.04.2023

    Trzymam kciuki za powodzenie zbiórki. Pozdrawiam.

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    28.04.2022
    28.04.2022

    5 ZŁOTYCH O TYLE BŁAGAM NA KOLANACH NA CHLEB. DZIEŃ DOBRY, JA PRZEPRASZAM, ŻE TU SIĘ PODPIEŁAM Z ZBIÓRKĄ, ALE CHCIAŁABYM COKOLWIEK ZJEŚĆ, NIE MAM NIC, A W KOSZACH OD KILKU DNI NIE MA NIC DO ZJEDZENIA. NIE STAĆ MNIE NA LEKI ANI NA JEDZENIE. MAM 56 LAT, OD KILKU LAT CHORUJE NIEULECZALNIE, NIE MOGĘ NAWET DOROBIĆ DO RENTY. BŁAGAM O POMOC NA JEDZENIE. http://pomagam.pl/c9rrky

  • Malgodia - awatar

    Malgodia

    30.01.2022
    30.01.2022

    Wszystkiego najlepszego, dużo sił. Dajcie znać,co u was się dzieje. Trzymamy za was kciuki.

  • Jolanta Tymoniuk - awatar

    Jolanta Tymoniuk

    12.12.2021
    12.12.2021

    Całym ❤ z Wami

22 020 zł  z 60 000 zł (Cel)
Wpłaciło 526 osób
Joanna Rydygier-Tomicka - awatar

Joanna Rydygier-Tomicka

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 526

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Marta - awatar
Marta
20
Kornelia Karmazyn - awatar
Kornelia Karmazyn
50
Agnieszka Lisowska - awatar
Agnieszka Lisowska
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Monika - awatar
Monika
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Madziula - awatar
Madziula
100
Monika - awatar
Monika
50
Agola Woźniak - awatar
Agola Woźniak
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij