Aleksandra Branny-Markowska
Zdjęcia, które się nie dodały...
Można wejść w mój profil i przejrzeć sobie dokładnie co nieco
https://www.facebook.com/astaroth01088
Pacjent: Hanna Semeniuk-Branny Nr. Ks. gt: 2024/7419 Obecnie jest w 3 klasie liceum o profilu biol-ang, uczy się dobrze, "mogłabym się uczyć lepiej, gdyby mi na to depresja pozwalała".
Sytuacja rodzinna: mieszka z matką, w 2022 roku zmarł ojciec pacjentki na raka trzustki. Jest jedynaczką. Wywiad psychiatrycznie: matka - zaburzenia przełykania od 2020, zaburzenia depresyjne: babcia matczyna, brat matki, dziadek matczyny - ZZA; Matka obecnie ma nowego męża od lutego 2024, mieszka z drugą rodziną. Matka podała, że ma podejrzenie miastenii lub SM?
Używki: alkohol 3 razy w życiu, ostatni raz w urodziny; e-papierosy; SPA- matka neguje.
Stan psychiczny przy przyjęciu: zorientowana auto-i allopsychicznie, w nastroju obojętnym, afekt spłycony, napęd w granicach normy, bez objawów wytwórczych, nie sprawiała wrażenia halucynującej, negowała aktywne myśli i zamiary samobójcze ja panicznie boję się śmierci", sen indukowany lekami, apetyt obniżony. W wywiadzie apatyczność, płaczliwość, anhedonia, anergię, bardzo głębokie samookaleczenia.
Po przyjęciu do oddziału pacjentka była pogodna, chętnie nawiązywała relacje, z rówieśnikami oraz personelem była w spontanicznym kontakcie, w zachowaniu bywała opozycyjna, nie przestrzegała regulaminu oddziału. W nastroju i napędzie pozostawała wyrównany, afektywnie żywa, nie obserwowano zachowań świadczących o doświadczaniu objawów psychotycznych, dopytywana przeczyła. Negowała myśli samobójcze.
Pacjentka bez trudu nawiązała kontakt z psychologiem, negowała myśli i zamiary samobójcze. Negowała chęć pozostania w oddziałe, nie widziałą zasadności hospitalizacji
Pacjentka wykazywała nieumiejętność samodzielnego przezwyciężenia stresu oraz sytuacji kryzysowych, odczuwała wtedy zniechęcenie, niepokój oraz lęk, co może być przyczyną odczuwania złości oraz jej regulacji w działaniu poprzez agresję wobec siebie i innych. Pacjentka najczęściej odczuwa niepokój, złość, gniew, frustrację, smutek, wstyd co wzmacnia negatywne nastawienie i negatywne postrzeganie świata i innych ludzi oraz wywołują nieprawdziwe wyobrażenia, które pogłębiają napięcie.
Pacjentka wypisana na żądanie własne oraz matki przed ukończeniem procesu diagnostyczno-terapeutycznego pod opieką Matki. W dniu wypisu w nastroju sytuacyjnie obniżonym, napędzie wyrównanym, kategorycznie negowała myśli czy zamiarów samobójcze, nie ujawniała objawów psychotycznych. Brak wskazań do zatrzymania bez zgody
Pacjentka 17-letnia przyjęta w trybie nagłym z powodu nasilających się zachowań autoagreswnych oraz agresywnych w dniu przyjęcia pacjentka zaczęła zrzucać wszystkie przedmioty ze stołu, krzyczała do matki "co ma jeszcze zrobić, by wezwała karetkę". Według matki córka od czerwca 2024 zaczęła się samookaleczać, pacjentka ieczona psychiatrycznie, została przepisana sertralinę 100mg/d-według pacjentki miała skutki uboczne w postaci zatrzymania moczu oraz zaparć. oraz perazynę. Według matki od 5dni pacjentka nie przyjmuje leków, odstawiła je na telefoniczne polecenie pani doktor od tego czasu matka deklaruje znaczne pogorszenie funkcjonowania pacjentki, cyt. "pocięła się prawie do košol. Od czerwca 2024 przyjmuje pregabalinę 600mg/d - matka włączyła samodzielnie lek po konsultacji u lekarza rodzinnego, pacjenta cyt "pregabalina tylko przy życiu mnie utrzymuje", doraźnie alprazolam w razie trudności ze snem-lek matki. Nigdy nie uczęszczała na psychoterapię. Pacjentka w 2013 roku miała otrzymać diagnozę zespołu Aspergera, nigdy nie miała orzeczenia o KS, od 1 klasy szkoły podstawowej jest na nauczaniu domowym. Pacjentka nie potrafiła nawiązać kontaktów rówieśniczych w przedszkolu, pacjentka na IP przyznala, že obecnie ma przyjaciół, oraz "chłopaka i dziewczynę - to jest dopiero osiągnięcie".
Według matki pacjentka jest bardzo płaczliwa, apatyczna, drażliwa, pacjentka nie ugłaśnia myši samobójczych "bo panicznie boi się śmierci, według matki pacjentka okalecza się w celu mzładowania napięcia. Malka neguje, by pacjentka kiedykolwiek podejmowała próby samobójcze.
Z wywiadu od pacjentki: "ja myślałam, że wczoraj było ze, ale dzisiaj to juz przeszło wszystko, to już jest taka bezalność, gniew, że ja mam ochotę zerwać skórę z siebie. Pacjentka przyznała, że obecnie matka próbuje nadrobić z nią relację, w przeszłości ją wyzywała, porównywala do innych. Paqenika była wolontariuszką w kociej fundacji, gdzie deklaruje, by stosowany wobec niej bullyingSzpital Pediatryczny w Bielsku-Białej Oddział Psychiatryczny dla Dzieci i Młodzieży 43-300 Bielsko-Biala, ul. Sobieskiego 83,
Zdjęcie profilowe jest poglądowe z internetu,. ponieważ córka nie życzy sobie dodawania jej samookaleczeń...
Jedyne co mogę napisać,to że są tysiąc razy gorsze :(
Samotna matka przykuta do łóżka, z podejrzeniem stwardnienia rozsianego oraz miastenii oraz córka z całościowymi zaburzeniami rozwoju.
Ja aby potwierdzić lub wykluczyć podane wyżej choroby muszę udać się do neurologa, termin mam na marzec.
Od 2020 roku mam zaburzenia przełykania, nerwicę oraz depresję.
Córka leczy się psychiatrycznie od czerwca tego roku.
Utrzymujemy się z renty rodzinnej oraz osiemset plus, z czego większość idzie na mieszkanie, które wynajmujemy.
Ja staram leczyć się na NFZ pomimo że terminy są bardzo odległe, ale córkę muszę leczyć prywatnie, bo nie mogę czekać aby jej stan się nie pogorszył.
Dokumentację medyczną posiadam do wglądu oczywiście.
AD MEDICOPrzychodnia Lekarska Poradnia Podstawowej Opieki Zdrowotnej ul. Jankowicka 18, Rybnik, tel. 32 739 55 55 REGON 277827006, NIP 642-220-67-15
1. Rozpoznanie choroby zasadniczej
Zaburzenia chodu związane osłabieniem siły mięśniowej oraz znaczną różnicą długości kończyn dolnych Od 2015r. chora odczuwa ostabienie siły mieshikoniczyn dolnych i górnych. Osłabienie siły mięśniowej powoduje znaczne trudności z poruszaniem się. Podczas chodu chora przerzuca obciążenie z jednej strony ciała na drugą, męczy się i odczuwa dyskomfort. Aby pokonać większe odległości potrzebuje dużej pomocy drugiej osoby oraz podpiera się o poręcze lub ścianę. Chora zgłasza wypadanie przedmiotów z rąk. W 2019r. pojawiły się znaczne zaburzenia połykania. Diagnostyki osłabienia siły mięśniowej i zaburzeń połykania nie dokończono z powodu pandemii oraz poważnej choroby męża. Chora nadal odczuwa trudności z połykaniem i lęk przed zadławieniem. Od dzieciństwa pacjentka boryka się z nerwicą lękową. W związku z masywnym tłuszczakiem podżebrza prawego, imitującym powiększenie wątroby, chora przez kilka lat żyła w lęku przed śmiercią z powodu marskości wątroby, na którą zmarł jej matka. Zachorowanie męża na nowotwór w 2021r. także przyczyniło się do nasilenia zab. lękowych
3. Uszkodzenie innych narządów i układów, choroby współistniejące
a.) osłabienie siły mięśni kończyn górnych i dolnych,
b.) znaczne skrócenie kończyny dolnej prawej,
c.) palce młotkowate stopy prawej,
d.) zaburzenia połykania,
e.) nasilone zaburzenia lękowe,
f.) uzależnienie od benzodiazepin,
g.) w wywiadzie traumatyzujące dzieciństwo
(dysfunkcyjna rodzina z problemem alkoholow
h.) stan po usunięciu masywnego tłuszczaka podskórnego okolicy prawego podżebrza,
1.) stan po usunięciu macicy w 2016r. z pow. mięśniaków i krwotoków macicznych.
4. Ocena wyników leczenia, rokowania (trwałość uszkodzeń, możliwość poprawy), dalsze leczenie i rehabilitacja Pacjentka otrzymała ponowne skierowania do poradni i oddziału neurologicznego, ale poważna męża uniemożliwia jej podjęcie niedokończonej diagnostyki osłabienia siły mięśniowej i zaburz potykania. W związku z niedokończonym procesem diagnostycznym rokowania nie można usta Wskazane jest leczenie operacyjne palców młoteczkowatych stopy prawej, zaopatrzenie ortop krótszej kończyny dolnej prawej oraz rehabilitacja. Poprawa w tym zakresie jest mało prawdo Zaburzenia lękowe wymagają dalszej farmakoterapii.
Wszystko co robię w ostatnich latach jest daremne.
Od 2015 roku nie umiałam chodzić praktycznie z powodu prawej nogi, po upadku na lewe biodro 4 miesiące temu, nie chodzę już właściwie wcale.
Od 2020 roku mam zaburzenia przełykania i jem i piję kiedy mózg mi na to pozwoli, ale rzadko pozwala.
Od 2021 roku zaczęłam walkę o Czesława mojego pierwszego męża, zakładając zbiórki pieniędzy, licutacje itp. Dzięki nim i Waszej pomocy mógł godnie umierać, a ja godnie na to patrzeć.
W 2023 roku założyłam zbiórkę pieniędzy dla mojego drugiego męża, który otrzymał diagnozę raka płuc, zatwierdzoną przez 6 onkologów.
Robert zdecydował się na leczenie medycyną naturalną, która kosztowała go przeszło sto tysięcy złotych. Za to spłaca dziś kredyt i jeszcze długo będzie go spłacał, ale na szczęście okazało się że raka płuc nie miał nigdy. Za to wszystko co zebraliśmy na zrzutce poszło na leki znachora, a kroplówki były kupowane z kredytu 😔
W międzyczasie od czerwca leczę moją córkę z powodu zaburzeń psychicznych.
Wszystko, każda wizyta prywatnie, bo ja NFZ nie ma szybkich terminów, chociaż dziecko się okalecza w straszny sposób, chociaż potrzebuje pomocy, a Ty jako rodzic siedzisz kaleki w łóżku i nie wiesz co zrobić.
Psycholog, psychiatra, szpital, drugi psychiatra i 20 grudnia będzie trzeci.
Póki co leki jako tako działają, szkoła przełożyła egzaminy, ja od rana do nocy wklejam linki do tego co mogę zrobić siedząc w łóżku, czyli Avon oraz Oriflame.
Założyłam stronę z ich produktami ale ciągle jestem banowana za spam.
Założyłam zbiórkę pieniędzy na leczenie Hani oraz moje, żebym mogła po wielu latach dowiedzieć się co mi dolega i żebym mogla zacząć chodzić 🥺
Wszystko co dodaję jako do sprzedaży jest kupione przeze mnie. Wyłożyłam pieniądze w nadziei że sprzedam wszystko od ręki. Ale nie ma żadnych zgłoszeń ani zamówień. Na zbiórce też cisza.
Codziennie wstaję z nadzieją, że przyszły jakieś zamówienia, że ktoś coś kupił, że ktoś coś wpłacił na zbiórkę, ale nie ma nic...
Więc biorę leki,.Hania swoje i idziemy spać.
W zależności, czasem śpi tylko Hania, albo tylko ja.
Nie mam siły od lat i więcej mi jej nie przybędzie i nie mam pojęcia jak prosić ludzi o pomoc 😔
Nawet nie mogę wstawić linków do strony i zbiórki bo od razu zostanie usunięty cały post.
Znajdźcie mnie gdziekolwiek,. cała tablica jest w linkach i proszę pomóżcie mi 😥😥😥
Aleksandra Branny-Markowska.
Zdjęcia, które się nie dodały...
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: