W zimny listopadowy dzień, w drastyczny sposób, oczekujący na przystanku ludzie nie doczekali się nadjeżdżającego autobusu. Uprzedził go rozpędzony samochód, który z ogromną prędkością staranował pieszych i wózek. Niespełna 3-miesięczny spokojnie śpiący Oliwier wypadł z wózka. Karetka. Szpital. Obserwacja. Stan zdrowia wydawał się być stabilny do chwili, w której dzień przemienił się w tą najokrutniejszą i nie mającą wówczas końca noc…
Szczelnie opatulony nie doznał żadnych obrażeń na ciele. W ogromnym niebezpieczeństwie była maleńka główka chłopca, osłonięta jedynie czapeczką. Rozległe krwiaki, pęknięta czaszka i przeszywający obraz bólu malowany na twarzy 3-miesięcznego maluszka.Przerażający widok podłączonego do niezliczonej ilość urządzeń, podtrzymujących przy życiu naszego synka. Padające co kilka chwil z ust lekarzy medyczne sformułowania, o których znaczeniu nie wiedzieliśmy nic. Tuż przy maleńkim szpitalnym łóżeczku delikatnie, z uśmiechem pełnym wiary szeptałem „Wszystko będzie dobrze, obiecuję” – walczyłem z napływającymi do oczu łzami, starając się zachować spokój, na wypadek gdyby jednak czuł, co się wokół niego dzieje…
Po wielu miesiącach walki, gdy po raz pierwszy przekroczyliśmy próg domu, na twarzy Oliwerka zagościł spokój i długo niewidziany uśmiech. Rozpoczęła się walka o powrót mojego syna. Wiem, że on czuje naszą obecność, że nie jest sam. W dniu wypadku czas, dla Oliwiera zatrzymał się, nadając jego drodze, inny kierunek. Choć od tego czasu minęły już ponad 7 lat nasz synek wymaga opieki, niczym noworodek.
W oczach lekarzy pozostał „roślinką”, bez cienia szans na samodzielność. Dla nas, na zawsze pozostanie ukochanym synem, któremu każdego dnia, jak tylko potrafimy staramy się przybliżyć cząstkę nieba. Choć na widok kolejnych łez podczas ćwiczeń serce nam pęka, wiemy, że to dla jego dobra. Intensywna rehabilitacja logopedyczna podarowała iskierkę nadziei – po prawie 5 latach pierwsze „Mama, Tata”, daje nam siłę do dalszej walki.
Pragniemy zrobić, co w naszej mocy, aby mógł samodzielnie usiąść oraz podać nam swoją dłoń. Niestety, na drodze do sprawności został postawiony mur, jakim są środki finansowe. Brak regularnych oraz intensywnych ćwiczeń sprawia, że jego ciało staje się sztywniejsze, a na jego twarzy gości cierpienie. Dla mojego syna, by naprawić krzywdę, zwracam się o pomoc …
Nieszczęśliwy wypadek na zawsze odmienił drogę życia Oliwiera. Można zadawać pytania dlaczego los wybrał tę bolesną drogę i zesłał na chłopca tyle cierpienia. Można też pomoc i podarować kolejny powód do jednego uśmiechu więcej.
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: