Ta wojna zaskoczyła nas wszystkich! Ta wojna to cierpienie setki tysięcy ludzi i zwierząt. Zwierząt zależnych od człowieka i skazanych na jego pomoc. To one są cichymi ofiarami tej wojny! Ofiarami, które same nie mają jak uciec, które same nie poproszą o pomoc.
Tysiące zwierząt umiera z głodu na ulicach, w bombardowanych schroniskach i ogrodach zoologicznych! Wraz ze zwierzętami w odciętych od świata, ciągle będących pod ostrzałem miejscach są też ludzie. Wolontariusze, pracownicy, osoby prywatne o wielkim sercu, to opiekunowie, którzy nie uciekli z okupowanych miast, narażając swoje życie, żeby nie pozostawić zwierząt samych. Niektóre schroniska ocalały i niosą pomoc poranionym, opuszczonym zwierzętom. Wolontariusze dokarmiają opuszczone zwierzęta, które chronią się pod gruzami domów, w piwnicach, w ocalałych resztkach budynków, są głodne, wyczerpane i często ranne.
Brakuje wody, karmy dla zwierząt, brakuje leków i podstawowych środków przetrwania. To jest wojna, która nie oszczędza nikogo...
Nie jesteśmy w stanie przejść obojętnie wobec takiej tragedii. To wszystko dzieje się na naszych oczach, dlatego zadziałaliśmy natychmiast.
Do Ukrainy wysłaliśmy już dwa transporty karmy, artykułów spożywczych, środków medycznych, leków i szczepionek. Łącznie to było ponad 22 tony! Dostarczyliśmy transport do Lwowa, Rivne, Boryspola pod Kijowem a stamtąd artykuły spożywcze pojechały również do Charkowa i Irpienia. Codziennie otrzymujemy mnóstwo powiadomień o kolejnych potrzebujących. BŁAGANIA O POMOC! Chcemy odpowiedzieć na każdą prośbę, tworzymy listy miejsc, gdzie musimy dojechać.
Jednak, bez Was nie będzie to możliwe. Trwa walka z czasem! Próbujemy zorganizować błyskawiczny transport do Charkowa, żeby zdążyć dostarczyć produkty przed kolejnym atakiem Rosjan. Później może to być już niemożliwe. Jeśli każdy z Was dołożyłby małą cegiełkę w postaci darowizny na konto fundacji będziemy mogli wysłać niezbędną pomoc!
Wiem, że każdy z Was pomaga jak może, ale proszę zmobilizujmy się jeszcze raz! Mamy kontakt ze wspaniałymi ludźmi tu w Polsce i w Ukrainie, którzy narażają swoje życie, żeby to wszystko co uda nam się zebrać dotarło bezpośrednio do potrzebujących, a nie leżało w magazynach.
Nie byłoby to możliwe bez pomocy Aleksandry Grynczewskiej z Fundacji Zwierzęca Polana oraz logistycznego wsparcia osób i fundacji! Kateryna Jastrebowa; Serhij Badunenko, Fundacja Niedaleko, Be A Hero UA, Fundacja „Jestem ZA” - dziękujemy za Wasze zaangażowanie!
Dziękujemy, że mogliśmy pomóc tak wspaniałym ludziom jak Natalia Popowa z fundacji Wilde Animals Rescue z Boryspola, która z narażeniem życia ratuje lwy, tygrysy i inne drapieżne i egzotyczne zwierzęta, ale też konie, psy i koty! Przekazaliśmy karmę i artykuły medyczne również na ręce Olega Pavluka, dyrektora ZOO w Rivne.
Pamiętajmy, że pomoc dla Ukrainy musi być długofalowa. Nie ma takiej ilości leków i karmy, która byłaby wystarczająca! Musimy zebrać środki na zakup jak największych ilości! Nasze transporty będą regularnie dostarczać żywność i środki medyczne do najbardziej potrzebujących miejsc! Każdy taki transport to ogromne wyzywanie logistyczne. To czerwona strefa, sam środek wojny, ale nie poddajemy się! Działamy dalej!
Dlatego każde wsparcie, każda złotówka jest tak bardzo potrzebna! Tylko dzięki Wam będziemy mogli wyruszyć z kolejnymi transportami do Ukrainy!
Zdjęcia dołączone do zbiórki pochodzą z pierwszego i drugiego transportu karmy i leków do Ukrainy.
Nadwyżka środków ze zbiórki przekazana zostanie na działania statutowe fundacji lub zakup karmy i leków na kolejny transport.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!