Przychodzę do Państwa z prośbą o pomoc dla fundacji Fioletowy Pies w Opolu, która pokryje koszty opieki weterynaryjnej kotka o imieniu Ore. A teraz krótka historia o Ore. Kotek został pozostawiony przez swojego właściciela na pastwę losu. Przychodził na mój taras. Dokarmiałam go lecz kot pozostawał nieufny. Po paru dniach przyszedł z krwawiącą łapką. Prawdopodobnie złapał się we wnyki, lecz to tylko nasze domysły. Postanowiłam go złapać do klatki łapki. Udało się po 3 próbach. Kotek już miesiąc przebywa w szpitalu u Pani Uli Skowron w Zawadzie. Prosimy Was o pomoc. Liczy się każda złotówka ,wpłata na fundację zostanie udokumentowana, fundacja ze swojej strony również może to potwierdzić.
TESKT OD FUNDACJI FIOLETOWY PIES
Pomoc dla rudzielca ORE (uwaga! - nieprzyjemne zdjęcia) Od niedawna pod naszą opieką jest kot, który ma za sobą jakąś okropną historię. Był dokarmiany przez panią o wrażliwym sercu, regularnie pojawiał się u niej na tarasie, gdzie zawsze czekało na niego jedzenie. Nagle zniknął i nie przychodził na posiłek przez kilka dni. Kiedy znów się pojawił okazało się, że jego łapa jest w tragicznym stanie, krwawiąca, obdarta ze skóry Pani na różne sposoby próbowała go złapać, lecz jego płochliwość bardzo to utrudniała. Zachowywał się jak zupełnie dziki kot. Ale na szczęście udało się! Rudzielec trafił do szpitaliku pod troskliwą opiekę dr Ula Skowron. Dostał na imię ORE - po łacinie - rudy. Okazał się przemiłym, łagodnym i spragnionym pieszczot kotem! A co mu się przytrafiło....? do końca nie wiadomo, ale najpewniej wpadł we wnyki i jakimś cudem się z nich uwolnił, raniąc sobie przy tym łapę. Dodatkowo, ogólny stan jego skóry był bardzo zły, przez inwazję świerzbowca. Miał uszy rozdrapane do krwi i łysy brzuch. Bardzo cierpiał. Na szczęście łapa powoli, ale ładnie goi się, skóra już nie swędzi. Ore jest szczęśliwy, bo ma ciepło, sucho i jest miziany i drapany. I my również jesteśmy szczęśliwi, że wspólnymi siłami z panią Sabiną, która go złapała i z ekipą Gabinet weterynaryjny Primo-Vet udało się pomóc temu cudnemu kotu. Ale jest jeszcze jeden mały "szczegół"..... musimy opłacić jego leczenie, badania krwi, kastrację, pobyt w szpitaliku. Obecnie jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej, w związku z tym bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia. I dlatego gorąco Was prosimy o wpłaty na ORE.
22.03.2021:
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!