Wyciągnięte z koszmaru. Pomóż.

Jesteśmy Fundacją, która pomaga bezdomnym zwierzakom. Nasza Fundacja jest organizacją non profit, skupiającą samych wolontariuszy, którzy z dobrego serca pomagają potrzebującym braciom mniejszym. Mamy pod opieką kilkadziesiąt zwierząt, których przygotowywanie do adopcji, leczenie i utrzymanie kosztuje niemałe pieniądze. Kolejny raz zmuszone jesteśmy prosić Was o pomoc.

W ostatnich dniach trafiły do nas trzy straszne biedy. Zaczęliśmy od nadania im imion, bo to chyba najłatwiejsze. I tak mamy Oreo, Milkę i Pralinkę. Psiaki pochodzą z miejsca, gdzie wraz z 88-letnią kobietą mieszkało 59 psów! Koszmar. Wszystkie schorowane, niedożywione, przerażone i wylęknione. Psy mnożyły się między sobą, walczyły dosłownie o wszystko, słabsze były zagryzane. Słowem masakra. Obecnie trwa tam akcja zabierania psów, ponieważ właścicielka trafiła do szpitala. Nasza Fundacja zdecydowała się zabrać 3 psiaki. Mamy je już pod swoją opieką. Po wstępnych oględzinach już wiemy, że czeka nas długie i kosztowne leczenie, następnie profilaktyka (szczepienia, odrobaczenia, chipowanie), zabiegi kastracji i sterylizacji. Wszystkie maja ubytki sierści, odleżyny, rany, pasożyty skóry a co za tym idzie zapalenie skóry, zapalenie spojówek łącznie z zapaleniem skóry powiek. Oreo jest najstarszy, ma zaćmę i czeka go konsultacja okulistyczna. Jest również prawdopodobieństwo, że ma niedoczynność tarczycy. Dziewczyny, Milka i Pralinka są młodsze, w lepszej kondycji, ale czeka je również leczenie skóry i oczu. Zrobimy wszystko, aby wyprowadzić te istotki na prostą i docelowo znaleźć im kochające domy. Potrzebujemy jednak Waszej pomocy w postaci wsparcia finansowego. Bez tego nic nie zdziałamy. Dlatego bardzo, bardzo prosimy Was o pomoc i wsparcie na pomoc tym trzem biedakom.