Drodzy!
Jak zapewne zauważyliście, obecnie naszego kochanego Maćka zastępuje u ks.Jarek. Na codzień jest misjonarzem w targanej biedą i wojnami karteli narkotykowych Boliwii. Konkretnie w mieście Oruro w górach.
Ze względu na Covid jest niejako ‚uwięziony’ w Polsce, gdyż loty są tymczasowo wstrzymane. ‚Normalnie’ utrzymuje się jedynie z ofiar, przede wszystkim ze zbiórek w parafiach, które odwiedza podczas pobytu w Polsce. Jak nie trudno się domyślić, ten sposób zbierania datków również ostatnio kuleje, ze względów oczywistych.
W związku z tym proponuję wsparcie księdza Jarka. Możemy to potraktować jako wdzięczność za te kilka dni szczerej posługi na Stadionie. Zbiórka jest całkowicie dobrowolna. Inicjatywa własna, ksiądz o niej wie, ale o nią nie prosił. Zachęcam, podzielmy się dobrem z innymi! każdy grosik się liczy :)
Przemek - anestezjolog
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!