Fundacja Ośla Dolina

Zwierzęta w naszym azylu potrzebują Państwa pomocy! Wciąż ich przybywa. Pomóżmy im przetrwać i dajmy szansę na szczęśliwe życie. One odwdzięczą się na swój sposób.

Szanowni Państwo!

Jesteśmy certyfikowanymi onoterapeutami i tyflopedagogami - pracujemy z osobami z różnymi niepełnosprawnościami, szczególnie z niewidomymi i słabowidzącymi. Planowaliśmy prowadzenie zajęć animaloterapii dla dzieci i osób dorosłych. Jednak losy potoczyły się inaczej. Nie mogliśmy pozostać obojętni na krzywdę zwierząt w naszym otoczeniu i tak nasza malutka farma stała się ostoją dla zranionych, porzuconych i skazanych na śmierć zwierzaków. Obecnie mamy pod opieką: dwa kuce, konia, dwa osły, dwa psy, szesnaście kotów, osiem kóz, świnkę getyńską.

Naszym marzeniem jest, aby azyl dla skrzywdzonych zwierząt w Oślej Dolinie mógł też pełnić rolę Farmy Animaloterapii. Chcemy, żeby kolejne odratowane zwierzęta mogły pomagać dzieciom i osobom dorosłym z różnymi dysfunkcjami, na których kontakt z naszymi podopiecznymi będzie miał dobroczynny wpływ.

Niestety nasze skromne możliwości powoli się wyczerpały. Zależy nam na poprawie warunków bytowych zwierząt, stałym zapewnieniu im karmy, opieki weterynaryjnej. Dzięki Wam będzie możliwe zbudowanie kolejnej stajni, która umożliwi zamieszkanie zwierzaków w osobnych boksach.

Razem z Państwem, możemy stworzyć strefę umożliwiającą bezpośredni kontakt ze zwierzakami, ogrodzić miejsce do relaksu dla gości, urządzić miejsce, gdzie każdy będzie mógł rozłożyć kocyk lub leżak i delektować się spokojem tego miejsca u stóp Karkonoszy, w bezpośrednim kontakcie z osłami, kozami, końmi, psami, którymi się opiekujemy. Nie zaprzepaśćmy potencjału terapeutycznego, tkwiącego w odratowanych i wdzięcznych zwierzętach. Teraz one mogą pomóc wielu potrzebującym osobom.

Zgromadzone środki chcielibyśmy przeznaczyć na:

• bieżące utrzymanie zwierząt (siano, słoma, karma, witaminy, leki),
• pomoc kolejnym zwierzętom w potrzebie,
• usługi weterynaryjne dla zwierząt po przejściach,
• wybudowanie kolejnej stajni,
• stworzenie ogrodzenia,
• poprowadzenie utwardzonej ścieżki dla wózków inwalidzkich,
• wybudowanie zaplecza sanitarnego,
• zorganizowanie miejsca do prowadzenia zajęć terapeutycznych.

Opieką nad zwierzętami zajmujemy się sami od kilku lat, nie korzystamy z żadnej pomocy Państwa ani władz lokalnych. Przeznaczamy na to jedynie własne środki, pochodzące z nauczycielskiej pensji. W tej chwili „doszliśmy do ściany” i zwracamy się do Państwa o pomoc. Nasze codzienne starania i żmudna praca nad psychiką zwierząt pozwoliły wyprowadzić je z traumy po dawnych przeżyciach. Nie pozwólmy, aby cały trud, włożony w ratowanie zwierząt poszedł na marne. Wspólnie możemy pomóc jeszcze wielu istnieniom a ich los odmienić w sposób przynoszący wiele dobra zarówno im jak im dzieciom potrzebującym kontaktu z nimi.

Nawet najmniejsza wpłata będzie dla nas pomocą. Np. kwota 9 zł to już cała kostka siana na śniadanie.