Czy Prada ma szansę na życie

Życie Prady choc krótkie.. Można opisać w kilku zdaniach .. byl hodowca zrobil mieszankę dwoch ras... mieszanka nie wyszła konia sprzedał.. Osoba która kupiła pracę bardzo ją pokochała... zajmowała się ćwiczyła z nią .  Dbała o nią . W życiu bywa różnie.  Kobieta wylądowała w szpitalu i nie da rady juz się zająć koniem ...Dodatkowo wyszlo że nie jest ubezpieczona więc Potrzebuje pieniędzy by opłacić pobyt . Prada została sama .. I czekać tylko aż przyjedzie handlarz . I odkupi ...  A wtedy to juz bilet w jedną stronę. Bo hamdlarze zazwyczaj  nie czekają oni wysyłają najczęściej  na ubój ... Postanowiliśmy pomoc .. Odkupić ją i przyjąć pod naszą opiekę... chcemy by dalej byla kochanym koniem bo na to zasługuje... Zbiorka sklada sie na wykup , transport i pasze  do do soboty musimy mieć 5000 zl a do poniedziałku całość...  Inaczej ktos nas wyprzedzi a tym kimś będzie handlarz 😪 Teraz Prada postawiona sama sobie  czeka aż ktoś ją zabierze... 💔