Zeby wyjść w końcu na prostą

Dzień dobry. Mam na imię Krzysiek mam 39L i jestem alkoholikiem w stanie spoczynku od 2lat. przez ten czas udało mi się dzięki terapią i wsparciu najbliższych nie pić już 2 rok. Życie układa się dobrze wkoncu jestem dla rodziny kochającym mężem i tatą  a nie pijanym gościem w domu na noc. Jak pisałem od 2 lat nie pije standard życia się podniósł zdałem w.koncu prawko pracuje taknze jest w sumie nieźle. Ale jak zawsze .. jak coś  idzie juz ku lepszemu zawsze coś z Nienacka uderzy i tak się stało u mnie. Długi wracają łącznie koło 10tyś zł para banki odroczone płatności i się uzbierało. Aktualnie nie jestem w stanie zdobyć takiej gotówki dlatego po krutce postanowiłem opisać swój problem i zwrócić się do dobrych ludzi o jakąś symboliczną pomoc. Zebrane pieniążki odrazu polecą.na spłaty zaległości które wiszą jeszcze nademną. Ogólnie zawsze.stralem się pomagać czy jak piłem kiedyś czy jak teraz jak jestem trzeźwy. Lecz niestety sam teraz.potrzebuje pomocy finansowej. Z góry dziękuję za każdą drobna wpłatę będę naprawdę wdzięczny za pomoc.