Agnieszka Zielinska
Tak sobie słodko śpi. Prawda że niewinnie i jak można było wyrzucić taką piękna kotkę i zostawić na pastwę losu. Ja napewno jej nie zostawię i pomogę chodź bym miała te pieniądze na sterylizacje wykopać spod ziemi.
Witam
Sprawa dotyczy sterylizacji kotki która nazwałam Lili. Jest już u mnie dłuższy czas to znaczy od listopada. Znalazłam ja w lesie w worku,przyzwyczailam się już bardzo do niej i ja bardzo kocham. Chcialam ja wysterylizować przez urzad gminy bo co roku jest taka akcja sterylizacja i kastracja kotów, niestety nie udało się ponieważ nie ma już Państwo budżetu na ten rok. Jest bardzo kochana,i przywiązana już do mnie,więc chce jej pomóc. Dostała teraz ruji więc jest bardzo ciężko piszczy,miałczy,a dodatkowo chce dodać że mam kota który już jest dorosłym kotem i jest wykastrowany i nie wie o co chodzi też mi go bardzo szkoda. Zwracam się z prośbą o pomoc.
Tak sobie słodko śpi. Prawda że niewinnie i jak można było wyrzucić taką piękna kotkę i zostawić na pastwę losu. Ja napewno jej nie zostawię i pomogę chodź bym miała te pieniądze na sterylizacje wykopać spod ziemi.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!