Konewko, kochanie… nie tak miało być.
Z ogromnym bólem w sercu żegnam dziś najukochańszą Konewkę – kotkę, która mimo swoich genetycznych wad była prawdziwym promykiem światła. Z wygiętym kręgosłupem i zakręconym ogonkiem przybiegła kiedyś do mnie jakby wiedziała, że tu znajdzie dom i miłość. Kochała ludzi całym sobą. Witała każdego gościa, przytulała się, rozdawała uśmiech i czułość. Każdego dnia budziła mnie delikatnym lizaniem… i już wiem, że bez niej nic nie będzie takie samo.
W piątek Konewka odeszła. Cicho. Niespodziewanie. I zostawiła po sobie ogromną pustkę.
Chciałabym pożegnać ją godnie – skremować jej maleńkie ciałko i wykonać sekcję zwłok, aby zrozumieć, dlaczego odeszła tak nagle. Być może ta wiedza pomoże kiedyś innemu kotu.
Koszty kremacji i sekcji to dla mnie ogromne obciążenie finansowe… Dlatego, choć trudno prosić w chwili takiej rozpaczy – zwracam się do Was z prośbą o pomoc.
Jeśli możesz – wesprzyj pożegnanie Konewki. Każda złotówka ma znaczenie.
Dziękuję za każde dobre serce.
Konewko, nigdy Cię nie zapomnę.
A kochać będę do końca życia.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anna Rybaczek
Konewko aniołku🤍odeszłaś kochana💔😢 do zobaczenia😔🌈
Małgorzata
❤❤❤❤❤❤
Anonimowy Darczyńca
Konewka zasluguje na godne pozegnanie ❤️❤️❤️💔💔
Jagoda Chet
Tak mi przykro
Iwona Matysiak
Przykro mi bardzo!