Witam wszystkich. Zawsze kochałam koty miałam już w swoim życiu dwa kotki które zmarły ze starości.Postanowilam zrealizwac swoje marzenie i kupić maine coona. Jeździłam do niego jak był malutki i czekałam kiedy będzie ze mną. Nastąpił ten czas .Pokochaliśmy go od razu bo to cudowny charakter kota.Jest u nas od 4 miesięcy i od dwóch tygodni zaczęło się, brak apetytu ciągła gorączka, odwodnienie .Leczenie początkowo było antybiotyk I leki gorączkowe, kroplówki. Stan jego był coraz gorszy aż nastąpił niedowład tylnich łapek i brak równowagi. Szybkie poszukiwania innej kliniki i postawiono dziś diagnozę .Dla nas to prawie wyrok 😢Lekarz mnie uspokoił, poinformował że można mu pomóc ale pomoc musi nastąpić szybko bo choroba bardzo szybko postępuje. Leczenie jest bardzo drogie wszystko razem z zastrzykami, tabletkami, wizyta lekarska i możliwa rechabilitacja może kosztować do 25tysiecy .Postanowiłam nie odpuszczać .Bardzo proszę o wsparcie i będę wdzięczna za każdą pomoc .Grosz do grosika da możliwości na uratowanie naszego mloszego brata.
Nasza terapia będzie polegać na przyjęciu 84 zastrzyków preparatem Curefip (www.curefip.com).
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Justyna
Dużo zdrówka Koteczku :)
Małgorzata Dmetrecka - Organizator zbiórki
Dziękuję bardzo.Cieszymy się z każdego wsparcia daje nam to siłę. ❤️