https://www.facebook.com/profile.php?id=100063645906907
Niki Riki cudowny koci dzieciak umarł … ale moja misja trwa dalej .
Każde odejście to ogromny ból i strata dla mnie . Przeżywam każde pożegnanie ponieważ u mnie kociaki są częścią mojej rodziny. Razem z córka kochamy te ogonki, tulimy, leczymy. One są przy nas .
Ten malutki wojownik odszedł ale ja tutaj zostaje. Na razie nigdzie się nie wybieram ponieważ muszę dalej stawiać czoła wyzwaniom pomocowym. Nie mogę się poddawać, nie mogę brać wolnego bo cierpię. Mój ból , cierpienie muszę zamieniać w ratowanie kolejnego życia tylko to pozwala mi jakoś przetrwać tę stratę. Zawsze tłumaczę sobie, że to wszystko dzieje się po co i z jakiegoś powodu. Tu nie ma miejsca na przypadki. Tak niestety jest bo odszedł ukochany Niki a na jego miejsce pod moja opiekę trafił kolejny koci młodziak z FIP.
Tak to już jest, że nie ma czasu na próżnię . Jest tyle do zrobienia, że nie można siedzieć w miejscu . Te wszystkie życia nie poczekają .
Pod opieka mam ponad 70 kociaków to ogromne wyzwanie ale dzięki Waszej pomocy wiem, że dam radę .
Wspólnie możemy więcej 💪♥️🐈
Kolejne życie walczy o każdy oddech …
Od końca listopada dramat goni dramat, śpię po 3/4 h , nie ma czasu na nic 😭
Niki dostał duszności, poważne problemy z oddychaniem. Przed nami pełna diagnostyka, hospitalizacja i kolejna walka aby zakończona wreszcie pozytywnie bo już straciłam nadzieję na jakiekolwiek pozytywne zakończenia.
Jesteśmy w lecznicy po tlenem. Będziemy robić diagnostykę i pisze tutaj siedząc przy tym małym ciałku co chwilę patrząc czy jeszcze żyje. Komuś umrze zwierzę i mówi kolejnego nie wezmę bo nie dam rady przeżyć tego więcej - tego rozstania …
Wiecie ile ja musiałam przeżyć tych rozstań ? Zbyt wiele a każde zostawiło wyrwę w sercu i mnóstwo koszmarnych wspomnień. To nie jest tak, że ja jestem silna nie ! Ja jestem już u kresu ale wiem, że jak ja o nie nie zawalczę to nikt inny tego nie zrobi . To żadna siła to po prostu serce .
Nawet nie potrafię napisać jak ciężko samemu organizować pomoc, wszystkie finanse, umawiać lekarzy, załatwiać wizyty, jeździć do lecznic, prowadzić adopcję, zapewniać karmę, żwir, leki i pełne leczenie. Wszystko to jedna para dłoni i dwie nogi…
Od dwóch dni płacze z bezsilności bo naprawdę nie daje rady . Nie mam nawet siły pokonywać tras Wołomin Warszawa bo w połowie drogi szukam parkingu by zdrzemnąć się choć 15 minut 😭
Moja pomoc nie ma struktur żadnych jestem w pojedynkę z tym wszystkim. Sen jest lekki bo jak się myśli o tych kosztach to odechciewa się spac.
Ja już chyba liczę tylko na cud … że kiedy jakiś cud pozwoli odetchnąć mi spokojnie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Anna Oświecińska
Trzymaj się Magda! Jestem emerytką, więc wspieram b. skromnie.
Przemek
Oby kocię przeżyło
Oliwia
Walcz kocinko…
Anonimowy Darczyńca
Życzę z całego serca,aby kiciuś wyzdrowiał.Trzymam kciuki🧡