Pako, a właściwie Richard, to super,kochany piesek, który jest w naszej rodzinie już 7 lat. Mamy go odkąd był malutkim brzdącem. Był zdrowym, przebojowym,pełnym energi, szalonym i zwariowanym pieskiem aż do 5 marca 2022. Niestety w tym dniu, Pako został zaatakowany w naszym ogrodzie przez agresywnego psa w typie owczarka, który wtargnął na naszą posesję. Właściciel agresora w żaden sposób nie przyznaje się do winy. Pako leży w ciężkim stanie w klinice weterynaryjnej. Aktualnie jego stan jest ciężki, lecz stabilny. Pogryzienie doprowadziło do uszkodzenia naczyń krwionośnych. Krew rozlała się do wewnątrz, lekarze ledwo zatrzymali krwawienie. Aktualnie Pako jest cewnikowany, ciągle na lekach przeciwbólowych, pod kroplówkami. Przetaczano mu krew. W środku nocy lekarze musieli go reanimować, gdyż doszło do zatrzymania krążenia podczas zabiegu. Mimo to, piesek walczy dzielnie. Koszty leczenia na dzień dzisiejszy zostały wycenione na 700zł. Po kolejnym przetoczeniu krwi kwota wzrośnie do 1000zł. Lekarz zajmujący się pieskiem,wycenił całkowite leczenie na ok.1500 zł, przy czym ciężko ustalić, ile tak naprawdę będzie ono kosztować. Niestety, obawiamy się trudności w pokryciu tak ogromnych kosztów, patrząc na to,że jesteśmy dużą rodziną. Wiadomo, że będziemy się starać, aby możliwie,tyle na ile zdołamy, pokryć całość kosztów leczenia, jednak ogromnie potrzebujemy wsparcia. To Nasz ukochany pies i z pewnością nie będziemy bierni tylko dołożymy wszelkich starań, aby go ratować.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!