Ratowanie XVIII wiecznego pałacu

WITAM
Jakiś czas temu postanowiłem uratować XIX wieczny budynek od całkowitej dewastacji. Jest to niewielki pałac, położony na skraju Puszczy Noteckiej. Zbudował go jeden z członków rodu von Treskov. Ten sam, który zbudował wielki pałac z Biedrusku (dzisiejszy poligon pod Poznaniem). Inny członek tego rodu brał udział w zamachu na Hitlera. Projektował natomiast Eduard Knoblauch - jeden z wybitniejszych pruskich architektów.
Budynek jest w złym stanie. Głównie za sprawą miejscowej ludności, która urządziła sobie z niego źródło zaopatrzenia w cegłę, drewno (na opał) i stal (na złom). Do dzisiaj zachowały się praktycznie wyłącznie gołe mury i resztki dachu.
Miałem zamiar wyremontować obiekt z własnych środków. Niestety dopadł mnie kryzys w 2008 roku i sfinansowanie prac okazało się niemożliwe. Dopiero teraz, powoli rozpoczynam prace. Niestety postępują zbyt powoli. Może się okazać, że znaczna część budynku zdąży się zupełnie zdegradować, zanim uda się ją zabezpieczyć.
Kwota którą zbieram, to połowa kosztów (drugą połowę dokładam), na odbudowę stropów, remont dachu i zakup okien w... 1/3 części budynku! Czyli jedno z dwóch jego skrzydeł. Dzięki tym pieniądzom, prace prowadzące do tzw. stanu surowego zamkniętego, da się zakończyć jeszcze w tym roku. W dalszym etapie, w planach jest wyremontowanie drugiego skrzydła, a na koniec części środkowej z głównym wejściem.
Przeznaczenie budynku po remoncie nie jest jeszcze określone. Trudno tam zamieszkać ze względu na znaczne odległości do "cywilizacji". Nie jest to też okolica o szczególnych walorach turystycznych. Nie licząc otoczenia dużego lasu. Prawdopodobnie zostanie jednak podjęta próba zorganizowania tam pokoi gościnnych, z których dochód zostanie przeznaczony na dalsze remonty. Szczególnie na odtworzenie wystroju. Na szczęście żyją do dzisiaj osoby, które pierwotny (przedwojenny) wygląd obiektu pamiętają.