Witajcie kochani!!!! Postanowiłam napisać do Was ponieważ Wasza siła czyni cuda!!!Przedstawiam Wam Pana Andrzeja. To taki stary znajomy, współpracował ze schroniskiem dla osób bezdomnych. Tam się poznaliśmy. Po kilku miesiącach braku kontaktu postanowiłam go odwiedzić. Okazuje się że Pan Andrzej jest bardzo chory. Wykryto w jego płucach osiem guzów!!!!! Edit: Ostatnio doszły kolejne dwa. Sam próbował zbierać na siebie pieniążki ponieważ na 670zł renty i nie stać go na leczenie ale z bardzo marnym skutkiem!!! Pan Andrzej placze kiedy dzwonię do niego zapytać co nowego. Ma dwie córki króre nie utrzymują z nim kontaktu. Jest zupełnie sam. Nogi odmawiają mu posłuszeństwa, ręce dygoczą. Przydałaby się jakaś opieka do domu bo sama nie jestem w stanie zbyt często do niego dojeżdżać. W kolejce do pomocy z MOPS z Choszczówki jest na szarym końcu. Błagam!!! Pomożcie!! Każdy grosz się liczy!!! Wierzę że się uda.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!