Zbiórka Pomoc dla Małgorzaty i córki Mai - miniaturka zdjęcia

Pomoc dla Małgorzaty i córki Mai Jak założyć taką zbiórkę?

Pomoc dla Małgorzaty i córki Mai

880 zł  z 15 000 zł (Cel)
Wpłaciło 12 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

Zachęcamy do wsparcia zbiórki celowej dla naszej podopiecznej Pani Małgorzaty oraz jej córki Mai (numer prowadzonej sprawy: 20250221/MD).

Cel zbiórki: opłacenie kosztów obsługi prawnej oraz pomoc w ustabilizowaniu sytuacji mieszkaniowej.

Kilka słów od Pani Małgorzaty:
Fundacja TWOJE VETO to JEDYNA FUNDACJA, która zdecydowała się, aby mi i Mai pomóc, a dodam, że szukam pomocy od wielu lat. Zawsze wszędzie słyszałam to samo: "współczuję pani", "jest pani dzielna", "jak pani dała radę", "podziwiamy panią", a potem: "nie możemy pani pomóc - sprawa jest zbyt trudna i zbyt skomplikowana". Pan Adam Kania oraz Pani Natalia Mehlich z Fundacji tak nie powiedzieli - zamiast tego usłyszałam "POMOŻEMY!". To ludzie, którzy przywracają mi wiarę w człowieka oraz w to, że WALKA O PRAWDĘ MA SENS. Pan Adam oraz Pani Natalia sprawili, że po raz pierwszy od wielu lat pojawiła się we mnie NADZIEJA. ZBIÓRKA, która jest organizowana, potrzebna jest na dwa główne cele:
1. ADWOKAT - dwie sprawy sądowe: o powrót Mai do mnie i o unieważnienie postępowania sprzed kilku lat o umieszczenie mnie w szpitalu psychiatrycznym.
2. MIESZKANIE - abym mogła opłacić 3 miesiące, zanim znajdę nową pracę (musiałam zrezygnować z pracy, ponieważ każdego dnia chodziłam do Mai do domu dziecka, aby zbudować w niej, w tej trudnej dla niej sytuacji, poczucie bezpieczeństwa).

Historia Pani Małgorzaty i Mai:

Pani Małgorzata jest mamą 11-letniej Mai, która od urodzenia wychowuje się tylko z mamą. 

Kiedy Maja miała 3 miesiące Pani Małgorzata złożyła do sądu pozew o uznanie ojcostwa, alimenty oraz o kontakty z ojcem. Tata Mai nie uznał jej za swoje dziecko, a w sądzie zaprzeczył, że jest jej ojcem - przez cały czas trwania rozprawy sądowej (z apelacją w sumie 3,5 roku) tata Mai nie interesował się nią i nie nawiązał z nią żadnego kontaktu.

Przez dłuższy czas Pani Małgorzata bardzo źle się czuła, a w połowie lutego 2015 roku jej młodszy brat zawiózł ją do szpitala na SOR, gdzie została przyjęta w trybie pilnym. W wielkim skrócie: leczenie przez wiele tygodni prowadził lekarz rodzinny wraz z toksykologiem (toksykolog stwierdził, że Pani Małgorzata miała podawane bez jej wiedzy substancje psychoaktywne: leki psychotropowe, narkotyki, dopalacze).

Kiedy Pani Małgorzata informowała Sąd o wszystkim, co się wydarzyło, była spokojna - wierzyła w "system sprawiedliwości" i była przekonana, że winne osoby zostaną ukarane - tak się jednak nie stało...

Mimo, że Prokuratura Krajowa zakwalifikowała to, co się wydarzyło, jako "nękanie matki i dziecka oraz realne zagrożenie życia", z Sądu w Pile Pani Małgorzata otrzymała wezwanie na badania psychiatryczne. Na wezwaniu była nowa sygnatura akt - inna, niż ta dotycząca sprawy rodzinnej.

Postępowanie  o umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym to postępowanie, które bardzo mocno wkracza w wolność człowieka i musi być ono prowadzone bardzo dokładnie i rzetelnie, muszą być wzięte pod uwagę wszystkie dowody. W sprawie Pani Małgorzaty tak nie było - to nie było postępowanie, to był po prostu WYROK!

24 stycznia 2025 roku w domu Pani Małgorzaty pojawiło się 12 osób, które przyszło, aby zabrać jej córeczkę. Następnie zawieziono Maję do domu dziecka. Pani Małgorzata nie miała w tej sprawie żadnych dokumentów z sądu. Pani Małgorzata pojechała do sądu i okazało się, że zostało wydane postanowienie o umieszczeniu Mai w domu dziecka, a zarzuty względem Pani Małgorzaty dotyczyły między innymi jej rzekomej choroby psychicznej.

Warto podkreślić, że od roku 2017, kiedy zapadło to absurdalne postanowienie o umieszczeniu Pani Małgorzaty w szpitalu psychiatrycznym, była ona u różnych specjalistów i posiada od nich zaświadczenia, że jest zdrowa psychicznie.

Pani Małgorzata 14 lutego 2025 roku nieoczekiwanie straciła dach nad głową! Kiedy wróciła od Mai z domu dziecka, okazało się, że właścicielka mieszkania, która była obecna przy odbiorze Mai (tego 24 stycznia), wymieniła zamki w drzwiach. Następnego dnia wszystkie rzeczy Pani Małgorzaty i Mai zostały wyrzucone do śmietnika. Pani Małgorzata noc spędziła na działce (było - 10 stopni), na której nocowała potem jeszcze przez kilkanaście dni. 

Dziś Pani Małgorzata ma już mieszkanie, które nasza Fundacja pomogła jej wynająć. Opłaciliśmy także początkowe koszty zgodnie z poniższym wykazem:
- 3 marca 2025 roku przekazano Pani Małgorzacie kwotę 2000,00 PLN na zadatek na poczet wynajęcia mieszkania.
- 4 marca 2025 roku opłacono bilet PKP do Piły i Wałcza w kwocie 97,00 PLN (Pani Małgorzata jechała do sądu w celu skopiowania akt spraw).
- 7 marca 2025 roku opłacono bilet PKP powrotny w kwocie 73,00 PLN.
- 15 marca 2025 roku został zakupiony i przekazany Pani Małgorzacie nowy telefon "realme Note 60" (dla Mai, do kontaktu z mamą), który sfinansowany został przez naszego Darczyńcę.
- 21 marca 2025 opłacono 600,00 PLN odstępnego za mieszkanie (za 1/3 miesiąca); 200,00 PLN za czynsz (za 1/3 miesiąca) oraz 430,00 PLN za notariusza.
- 9 kwietnia 2025 roku opłacony został czynsz najmu oraz koszty spółdzielni za mieszkanie za kwiecień 2025 w kwocie 2569,82 PLN.
- 12 maja 2025 roku opłacony został czynsz najmu oraz koszty spółdzielni za mieszkanie za maj 2025 w kwocie 2 569,82 PLN.

Aktualizacje


  • Fundacja Twoje VETO - awatar

    Fundacja Twoje VETO

    04.12.2025
    04.12.2025

    Przemoc instytucjonalna i wyciek danych z instytucji podległych gminie i starostwu w Wyszkowie - z tym zmaga się Pani Małgorzata i jej córka, 11-letnia Maja, która przebywa w domu dziecka. O tym i innych okolicznościach sprawy opowiedzieliśmy na konferencji prasowej z udziałem Posła Ryszarda Wilka pod Urzędem Miasta i Starostwie w Wyszkowie w dniu 3 grudnia 2025 roku (środa).

    🆘 Podczas konferencji prasowej poruszyliśmy sprawę skandalicznego wycieku wrażliwych danych dotyczących 11-letniej Mai, przebywającej w domu dziecka w Wyszkowie. Informacje o sytuacji rodzinnej dziewczynki – zamiast pozostać tajne i chronione – zaczęły krążyć po mieście w formie plotek, których źródłem są instytucje podległe lokalnym władzom.

    👧 Maja została odebrana swojej mamie, która samotnie ją wychowuje. Zamiast wsparcia w procesie odzyskania dziecka, rodzina spotyka się z działaniami, które można uznać za utrudniające i niezgodne z misją instytucji publicznych. Jednym z najbardziej bulwersujących przykładów tego patologicznego funkcjonowania systemu jest właśnie ujawnienie danych dotyczących tej rodziny.

    Podczas konferencji omówiliśmy:
    ▶ jak doszło do wycieku wrażliwych informacji z instytucji publicznych,
    ▶ dlaczego sprawa Mai pokazuje systemowe problemy w gminie i starostwie,
    ▶ jakie kroki podejmowane są, by ukrócić proceder i przywrócić elementarne standardy ochrony danych oraz poszanowania praw rodziny.

    ⚠️ To sprawa, która dotyczy nie tylko jednej mamy i jednego dziecka — to test na to, czy instytucje w Polsce stoją po stronie obywatela, czy przeciwko niemu...

880 zł  z 15 000 zł (Cel)
Wpłaciło 12 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 12

Teresa - awatar
Teresa
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Add alt here
Dołącz do listy
Anna - awatar
Anna
30
Magda i Tomek - awatar
Magda i Tomek
20
Tomasz Jankowski - awatar
Tomasz Jankowski
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Seweryn - awatar
Seweryn
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Add alt here
Dołącz do listy
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail