Aleksandra Dudek
Po operacji wycięcia guza mózgu
Cześć!
Zbieramy pieniądze na diagnostykę i leczenie naszego psiaka Paproszka.
🏠 Paproch pojawił się u nas w domu miesiąc temu. Przygarnęliśmy go z fundacji i jeszcze przed adopcją zostaliśmy poinformowani, że piesek choruje na padaczkę. Zakochaliśmy się w nim (jak sądzę ze wzajemnością) momentalnie i postanowiliśmy, że wróci z nami do domu.
🚩 Po tygodniu miał pierwszy atak, który był dla nas koszmarnym przeżyciem, ale daliśmy radę. Później wszystko układało się super: uczyliśmy Paproszka nowych rzeczy, chodziliśmy na wspólne spacery, biegaliśmy, bawiliśmy się i przytulaliśmy). Brał leki i wydawało się, że jest w naprawdę dobrej formie.
🚩 31.08 świętowaliśmy wspólny miesiąc, mieliśmy fajny dzień, niestety chwile przed północą Paproch miał dwa bardzo, bardzo ciężkie ataki. Weterynarz kazał nam się przygotować nawet na śmierć psa… To było straszne uczucie, straszna noc i straszny kolejny dzień. Mimo to Paproszek szybko stanął na nogi, po 2-3 dniach odzyskał pełną sprawność (wrócił mu wzrok, wie skąd dochodzą dźwięki, nie ma problemów z chodzeniem). Znowu wszystko jest ok, ale bardzo się o niego martwimy.
💸 Diagnostyka i leczenie są konieczne, ale bardzo drogie. W ciągu miesiąca kosztowało nas już ok. 3000 zł (wizyty u weterynarza, jedna doba w szpitalu, usg brzucha, echo serca, a dziś rezonans i pobranie płynu rdzeniowo-mózgowego), badania krwi itp. Oprócz tego przyjmuje leki: Phenoleptil i Levetiracetam.
Na ten moment wiemy, że to nie koniec wydatków. Z rezonansu wynika, że w głowie Paproszka jest jakiś guz… Dokładny opis otrzymamy za kilka dni. Wtedy mamy kolejną konsultację z neurologiem.
💪 Wierzymy jednak, że przy odpowiednim leczeniu nie stanowi on wyroku śmierci.
Paproch to mały piesek, który już bardzo wiele przeżył: w przeszłości został potrącony przez auto; jak został znaleziony przez fundację mial ponad 100 kleszczy. Nie wiadomo jak długo się błąkał.
Teraz ma nas i chcielibyśmy, żeby ten szczęśliwy czas, na który naprawdę zasłużył trwał jak najdłużej. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę ❤️. Pozdrawiamy!
Aktualizacje:
15.09 Dziś byliśmy na wizycie u neurochirurga. Weterynarz wytnie guza, ale najpierw konieczna jest jedna lub dwie chemie. Kamień z serca ❤️ Możemy dalej ratować Malucha!
🚩 16.09/17.09 Niestety Paproszek miał trzy ataki: jeden w ciągu dni, drugi o 1, a trzeci o 5 w nocy ☹️. Na szczęście nie były tak intensywne jak poprzednie i szybko wrócił do normalności… Po dwóch dniach przerwy znowu włączyliśmy lek Levetiracentam, ale planowo tylko na dwie doby… Poza tym od dwóch dni Paproch bierze sterydy przygotowujące go do chemii i operacji.
26.09 W czwartek odbyła się konsultacja u neurochirurga i wyznaczenie terminu operacji. Odbędzie się ona już w środę. Okazuje się, że dopiero po niej dowiemy się, czy chemia będzie niezbędna. Z jednej strony bardzo się cieszymy, że wszystko dzieje się tak szybko, z drugiej jesteśmy w coraz większym stresie…
Dodatkowo w sobotę ruszyły licytacje na instagramowym koncie Paprocha: @piesek_paproszek :) Jest tam dużo artykułów dla psiaków, ale też książki, biżuteria i ubrania hand made, czy usługi fotograficzne oraz rysunkowe. Zapraszamy!
28.09 Paproch miał operację usunięcia guza mózgu w Neuro Vet w Warszawie. Operacja się udała, Paproch szybko doszedł do siebie.
29.09 Paproch został wypisany ze szpitala w stanie bardzo dobrym, ale wyglada bardzo biednie. Operacja, szpital i leki kosztowały prawie 5500 zł. Guz został wysłany do Laboratorium. W ciągu 4 tygodni mamy dostać wynik badania histopatologicznego. Cały czas nie przestajemy trzymać kciuków ✊✊✊
🚩 13.10/14.10 Znowu zdarzyły się dwa ataki padaczkowe. Pierwszy wieczorem, drugi następnego dnia rano podczas spaceru :( Ataki były w miarę krotkie i Paproch szybko wrócił do normy, ale był mocno pobudzony. Wracamy do ciut większej dawki leku i cały czas stosujemy Levetiracentam.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Freja_golden_retriever
Zdrówka Paproszku!
Julka Buczek
powodzenia!!
Mój przyjaciel Karmel
Powodzenia Paproszku ❤️❤️❤️
Instapieski
🍀✊
Kama
Trzymam kciuki ❤️