Pomóż Patrykowi stanąć na nogi

                     Patryk to wspaniały syn, brat i przyjaciel. Młody chłopak pełen pasji , pomysłów i marzeń. Ciągle uśmiechnięty i zarażający wszystkich wokół swoją pozytywną energią. Jeszcze niedawno miał mnóstwo planów i marzeń na przyszłość. Jak każdy dwudziestodwulatek planował najbliższy dzień,  wakacje za granicą z paczką znajomych może jakąś imprezę w weekend lub jak połączyć kolejny rok studiów z pracą. Tragiczny wypadek  2 czerwca uciął te plany w kilka sekund i spowodował, że nasz świat się zatrzymał.

                  Tego dnia wieczorem Patryk wsiadł do samochodu wraz ze znajomymi jako pasażer i ruszyli w drogę jednak nigdy nie dotarli na miejsce. Kierowca stracił panowanie nad autem wpadł do rowu  i uderzył w ogrodzenie. Chłopcy podróżujący wraz z Patrykiem po wypadku samodzielnie opuścili auto jednak on nie mógł tego zrobić ponieważ stracił czucie w nogach. Wezwany na miejsce helikopter LPR przetransportował go do krakowskiego szpitala, gdzie natychmiast został poddany wielogodzinnej operacji ratującej zdrowie i życie. Dla nas bliskich to najdłuższe osiem godzin w życiu spędzone na szpitalnym korytarzu w oczekiwaniu na jakiekolwiek informacje o jego stanie zdrowia. Operacja uratowała mu życie, jednak diagnoza była okrutna. Patryk doznał wielu obrażeń a najpoważniejsze liczne złamania kręgosłupa w  odcinku piersiowym(kręgi Th 11 oraz 12). Kręg TH 12 uległ zmiażdżeniu a jego odłamki uciskały rdzeń kręgowy oraz uszkadzały nerwy, przez co Patryk stracił czucie w nogach. Po kilku tygodniach przeszedł kolejną operację, podczas której na miejsce” strzaskanego” kręgu wstawiono nowy, tytanowy i usunięto odłamki kości z rdzenia kręgowego. Wstawiono także siatkę stabilizacyjną. Po przebytych operacjach i bólu im towarzyszącego  nie ma gwarancji na całkowity powrót do zdrowia i odzyskanie sprawności. 

Zdaniem lekarzy wszystko zależy od długotrwałej, systematycznej i kosztownej specjalistycznej rehabilitacji oraz samego Patryka. Rehabilitacja daje szansę na powrót do zdrowia i budzi w nas nadzieję, że się uda.

          Chociaż od wypadku minęło już trzy ciężkie dla nas oraz bardzo trudne i pełne bólu dla Patryka  miesiące,  a nasz syn przebywa na oddziale rehabilitacyjnym, gdzie prowadzona jest u niego wysokospecjalistyczna rehabilitacja, wiemy, że to dopiero początek tej morderczej walki o zdrowie i lepsze jutro. Tylko dzięki systematycznej pomocy specjalistów w Polsce lub za granicą Patryk ma szansę wrócić do samodzielnego życia  i stanąć na nogi. Walczymy przede wszystkim o zdrowie, ale także o siły do walki i o to, żeby nigdy nie opuściła go nadzieja, bo przecież „BĘDZIE DOBRZE”.

        Choć każdy wie, że życie przynosi różne przeszkody na naszą drogę to nigdy nie przypuszczaliśmy, że będziemy prosić o pomoc i to w taki sposób i na taki cel. Jednak koszty związane z dalszą intensywną rehabilitacją są bardzo wysokie, a jako najbliżsi chcemy zapewnić mu najlepszy ośrodek  i specjalistów, którzy zrobią wszystko co w ich mocy, aby Patryk mógł stanąć na własnych nogach. Nie pozwólmy, aby jego młodość zakończyła się za wcześnie. Każda symboliczna złotówka to mały kroczek do sprawności i powrotu do zdrowia Patryka. Wierzymy, że okazane nam dobro wróci do Was z podwójną mocą. Z góry dziękujemy za każdą wpłatę, wsparcie, modlitwę i dobre słowo 

                                                                                                                 Rodzina Patryka