Paweł chce odzyskać sprawność

Nazywam się Ewa i postanowiłam pomóc koledze w zebraniu funduszy na powrót do sprawności i samodzielności.

Pawła znam od 15 lat. Nie jesteśmy bliskimi przyjaciółmi, ale znam go na tyle, by wiedzieć, że jest to człowiek o wielkim, kochanym sercu. Jest to jedna z tych osób, które zawsze chętnie pomagają innym. Niestety, w momencie w którym znalazł się w sytuacji w której potrzebuje pomocy, został prawie sam.

Paweł ma ropnie na rdzeniu kręgowym, które doprowadziły do złamania dwóch kręgów w odcinku piersiowym. Skutkowało to niedowładem kończyn dolnych, z którym Paweł walczy do dziś.  Początek tego roku spędził w szpitalu, najpierw bez możliwości poruszania się, przykuty do łóżka, słysząc same złe proroctwa na temat swojego zdrowia i życia. Następne dwa miesiące to szpitalna rehabilitacja, dzięki której zakiełkowała myśl, że jakoś się uda. Teraz Paweł korzysta z rehabilitacji fundowanej przez NFZ, ale ta kończy się we wrześniu. W miarę swoich możliwości stara się rehabilitować samodzielnie.

Pomimo tego, że nie może liczyć na wsparcie rodziny, Paweł nie zamierza się poddawać. Znajduje inspirację i motywację do działania obserwując innych młodych ludzi, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.
Paweł ma zwykły wózek inwalidzki, jednak marzy o wózku aktywnym, który pomoże mu wrócić do aktywnego stylu życia i ułatwi poruszanie się w niewygodnych przestrzeniach. To jeden z naszych celów. 

Poza wózkiem (koszt ok. 5-7tys.), chciałabym pomóc Pawłowi zebrać pieniądze na:

- zajęcia rehabilitacyjne w momentach braku wsparcia przez NFZ

- leki 

- utrzymanie na najbliższe miesiące, do czasu aż będzie możliwość jakiejkolwiek aktywizacji zawodowej.

Paweł ma 35 lat, kocha aktywne życie, chce dalej mieć możliwość rozwoju, chce być jak najmniej ograniczony skutkami choroby, która go dotknęła. Bardzo proszę, pomóżmy mu razem stanąć na nogi, wrócić do samodzielności. 

To wspaniały człowiek.