Zbiórka na łódkę Mariana.

Witam. Mam na imię Patryk Arent i jestem karpiarzem od zalania lat. Przed chwilą doszły do mnie błagalne prośby o pomoc. Złodziej a raczej złodzieje ukradli Panu Marianowi łódkę. Pan Marian to nie jest człowiek jak ja ze da radę iść do pracy ale przyszedł z kartką w ręku i lzami ze chcial by do śmierci jeszcze połowić ryby a ma już bardzo blisko.  Łódka została skradziona nad jeziorem przechlewskim.  Pan Bogdan Barton prosi o pomoc i ja też. Wiem ze każdy prosi ale to starszy człowiek i już nie jest w stanie sam zadbać o swoje rzeczy. 

Pomóżmy mu prosze. 

Moja uczciwa propozycja jest taka. 

Zbierzmy mu 2000 tys zł na nową łódkę prawie jak by dostał od mikołaja. 

Jeśli sie uda super. 

Jeśli odnajdzie sie lodka super.

Wtedy kupimy łódkę dla wszystkich do dyspozycji na jeziorze przechlewskim. 

Jeśli w ankiecie wskarzecie inaczej możemy kupić za to ryby na jezioro. 

Ja nie wierzę ze sie znajdzie więc bedzie to prezent na mikołaja.