Dzień dobry.
Moja historia jest dość podobna do wielu innych. Poznałem kobietę, którą pokochałem i stworzyliśmy rodzinę. Zawsze starałem się, by mieli jak najlepiej. Kupilem mieszkanie, wziąłem kredyty na remont, zgodnie z życzeniami mojej ukochanej. Po kilku latach wspólnego życia odkryłem niestety romans. Długo próbowałem uratować ten związek. Niestety nie wszystko da się naprawić i nie wszystko da się wybaczyć. Rozeszliśmy się. Od sierpnia mama Dzieci stara się mi je odebrać, razem z możliwością częstych spotkań. Wyjechała 200km od pierwotnego miejsca zamieszkania. Prawnicy, batalia sądowa. Niestety w naszym kraju ojcowie mają bardzo ciężko, z czym próbujemy walczyć z moją prawniczką. W sądzie udało się mi i mam kontakty z dziećmi. Jednak mama chce mi odebrać prawa rodzicielskie. Prawników opłaciłem, niestety bardzo nadszarpnęło to moje finanse, a kredyty zaciągnięte wcześniej na remont rodzinnego mieszkania wciąż mnie prześladują. Na co dzień pracuję jako ratownik medyczny, niosę pomoc z pasją, każdego dnia. Tak samo, każdego dnia tęsknię i cały czas kocham moje Dzieci, których nie chcę stracić. Założyłem tą skromną zbiórkę, by dalej móc walczyć o prawa ojca.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Paweł
Nie daj się!
Anonimowy Darczyńca
🤗