Walczymy o Nivke, jest to walka pełna niewiadomych. Nie wiadomo skąd się to wzięło i jak możemy bardziej pomóc. Ale jedno jest pewne, będziemy walczyć do końca! Potrzebujemy czasu i nadziei, że nadejdzie lepsze jutro. Aby to było możliwe potrzebujemy Waszej pomocy.
Nivka jest trzyletnią, norweską kotką o silnym temperamencie. To ona zawsze stawia granice, a tulonko jest wtedy, kiedy ona chce. Przy jej mocno indywidualistycznym charakterze (jak przystało na norwega), te chwile kiedy darzy nas miłością są jeszcze bardziej doceniane.
Jednak w lipcu zaniepokoiło nas to, że zaczęła słabiej jeść i trochę schudła. Jednak wizyta u weta i poprawne wyniki krwi nas uspokoiły. Nasze szczęście nie potrwało zbyt długo... Nivka chudła coraz bardziej, znikała nam z oczu. Coraz bardziej wybrzydzała z jedzeniem. Z siedmio i pół kilowego kociska, w krótkim czasie zrobiła się mała kruszynka, która aktualnie waży 5,3kg. 31 sierpnia jedziemy do weterynarza. Jedynie co mogliśmy zrobić to pobrać mocz i umówić się na za 2 dni na pobranie krwi oraz szukać miejsca na usg brzucha i klatki piersiowej. W niedziele telefon od weterynarza, coś się dzieje, podwyższona bilirubin i nieliczne białko w moczu. Wyniki krwi potwierdziły podwyższenie bilirubiny i parametrów wątrobowych. Od czego? Zatrucie? Choroba? Nikt nie wie. Usg wykazuje prawdopodobieństwo stłuszczenia wątroby- przyczyna nie znana. Żeby jak najszybciej wypłukać toksyny i zyskać czas, od razu po usg 3 września jedziemy na kroplówki dożylne. Ku naszej nadziei i mimo włączenia lekarstw przestała samodzielnie jeść, jej stan widocznie się pogarszał, a powtórzone badania krwi wykazały dalszy wzrost parametrów wątrobowych. Stąd 5 września decyzja o przeniesienie Nivki do kliniki całodobowej, tak aby non stop mogła być poddana płynoterapii. Dalej nie wiedzieliśmy co było przyczyną wystąpienia choroby. Był pomysł z wykonaniem biopsji, jednak zły stan kotki uniemożliwił to badanie. Załatwiliśmy ornipural, lek który wspomaga wątrobę, a pozyskanie jego jest często problematyczne przez jego braki magazynowe. Zostały włączone sterydy, antybiotyki. Lekarze działają na wszystkie możliwe strony. Jednak wyniki dalej się pogarszają. Powtarzamy usg- wnioski cechy zwyrodnienia tłuszczowego wątrony+ nieznaczna hepatomegalia, cechy przewlekłego zapalenia/ zmiany pozapalne dróg żółciowych zewnątrzwątrobowych. Czyli leczenie które stosujemy powinno działać, jednak dalej zadajemy sobie pytanie skąd to się wizęło? Niestety nikt nie jest nam wstanie na nie odpowiedzieć... ^ września wieczorem coś ruszyło, dostaliśmy telefon, że Nivka sama z siebie trochę zjadła i nastąpiła poprawa samopoczucia. I tak za każdym telefonem od kliniki i informacją, że kotka coraz lepiej wygląda, jest bardziej ożywiona i samodzielnie podjada nadzieje zaczęły rosnąć. 8 września kontrolne badania krwi. Jednak wyniki nie są takie na jakie czekamy. Nadal następuje wzrost parametrów wątrobowych, jednak nie aż tak nagły jak w poprzednich dniach. Pytanie co dalej? Kontynuacja dotychczasowego leczenia? Zdecydowanie się na biopsje (gdy nadal stan zwierzaka nie jest za dobry)? A może zabranie jej do domu (tego chyba byśmy chcieli najbardziej, żeby była przy nas) i codzienne dojeżdżanie do kliniki na płynoterapię? Tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi. Jednak mając na uwadze najlepszą, ale też najbardziej kosztowną decyzją dla Nivki jest pozostawienie jej jeszcze w klinice całodobowej. Nivka źle znosi podróże autem, jest to dla niej bardzo stresujące, a podróż w jedną stronę to około 40 minut. Jeżeli poczuła się tam dobrze, jest poprawa to głupotą byłoby teraz to wszystko zaprzepaścić. Na ten moment jedyne czego nam brakuje to funduszy, dotychczasowe leczenie wyniosło ponad tysiąc złotych. W klinice mamy zadłużenie na prawie 2 tysiące, a koszty się nie kończą tylko będą jeszcze rosnąć. Niestety wszystkie nasze oszczędności pochłonęła choroba drugiego kota w maju. Więc proszę Was o pomoc. My nie tracimy wiary, że w końcu wraz z poprawą samopoczucia nastąpi poprawa wyników. I będziemy mogli być w końcu wszyscy razem w domku. Jest to dla nas bardzo ciężki czas. Nasze kociaki traktujemy jak rodzinę. Wstawiam też część odnalezionych paragonów oraz nieliczną część wyników badań oraz zalecenia.
Dziękujemy WSZYSTKIM, którzy zdecydują się nas wspomóc, ale różnież tym, którzy przeczytają Naszą historię i pomyślą o Nas w tych trudnych chwilach oraz będą trzymać kciuki za szybki powrót do zdrowia. Bardzo proszę też o udostępnienie zbiórki. Pozwólmy tym futrzatym uszkom wrócić do normalności...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Prezes zarządu SFPR
To jest bezzwrotna premia uznaniowa. Proszę nie wydać na głupoty. PS. TĘSKNIMY
rzymianie
bajo jajo