Emilia Szymiec
Już wróciliśmy od weterynarza. Kilua dostał nowy lek do domu. Na szczęście z raną nie ma nic poważnego i jak na razie nie widać żadnych nawrotów. Chłopaki także dostały dziś ostatnią dawkę preparatu anywszowego więc tak jak to nasz weterynarz powiedział już bliżej końca niż początku☺️