Jestem Marta i jestem właścicielką wspaniałego kundelka o imieniu Bąbel. Bąbel również posiada brata Brysia którzy są nierozłączni. Bąbel kocha swoje psie życie, uwielbia chodzić na spacery, zwiedzać nowe miejsca no i oczywiście kocha jeść, niestety stan Bąbla z dnia na dzień się strasznie pogorszył. Nie chciał jeść, pić ani wstać na nogi. Szybko udaliśmy się do weterynarza, dostał zastrzyki i kroplówkę oraz pobrali mu krew do badań, a wieczorem wrócił do domu gdzie zaczął pić wodę, więc myśleliśmy, że jego stan się polepszył. Następnego dnia niestety jego stan się strasznie pogorszył, więc musiał zostać w klinice. Po dzisiejszym usg brzucha okazało się, że został okrutnie otruty i jedynym sposobem żeby go uratować są dializy, które są bardzo drogie.
Trucizna którą mu podrzucono niszczy jego organy. Nerki przestały działać, ma zapalenie wątroby i żołądka oraz trzustki.
Bąbel jest naszym bardzo ważnym członkiem rodziny, a dla mnie najważniejszym bo zawsze mnie pocieszał w ciężkich dla mnie chwilach i dzięki niemu pojawiał się uśmiech na mojej twarzy. Nie wyobrażam sobie go stracić, bo wtedy świat mi się zawali pod nogami. Ten kundelek to jest całe moje życie i jedyne szczęście jakie mam.
Będę wdzięczny za każdą oddaną złotówkę, bo jego życie jest bezcenne.
Błagam pomóżcie nam go uratować, wierzymy, że dializy mu pomogą 💔
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!