Napij się kawy z Montanhy

Cześć!
Tu Kardamon.
Na wstępie napiszemy, że ta zbiórka, to dla nas totalny eksperyment, a pomysł na darmową kawę zostanie i tak zrealizowany, bez względu na końcowy efekt zbiórki.
Drugą sprawą jest wyjście poza strefę komfortu. Zawsze ze zdziwieniem obserwujemy zbiórki na wszystko - na prowadzenie fejsbuka, na "dzięki wpłatom mogę utrzymać rodzinę i wyszukiwać dla Was ciekawych zdjęć", na rower, rachunki, długi, wypłatę dla pracowników, narzędzia, wakacje, atua, skutery i co komu w duszy gra.
Czasami wywołuje to u nas niesmak. Bo zbierać "hajs" po to, żeby nie musieć pracować? To nie w naszym stylu.
Ale, po długim namyśle i rozmowach z klientami postanowiliśmy i my uruchomić zbiórkę!!
Na co?
Na porządny ekspres do kawy.
Ale to nie chodzi tylko o to, żeby sobie za Wasze wpłaty kupić ekspres i sprzedawać kawę.
Nie!
Kawa przez minimum rok ( dla stałych klinetów do końca świata) będzie dla Was zupełnie za darmoszkę. W ziarna będziemy zaopatrywać się u sąsiadów z Montanha Verde, co tydzień będzie inna kawa, którą oczywiście też będziecie mogli u nas nabyć ( w ziarnach lub mieloną).
Obok kawy postawimy słoik, jeżeli ktoś będzie miało chotę wrzucić złotówkę czy pięć za dobrą kawę.... i co zrobimy z tymi drobniakami? Oczywiście kupimy karmę dla wolnobytujących kotów, które są pod opieką Pani Liliany.

Raz się żyje, kto nie ryzykuje, ten nie ma, nie grasz - nie wygrywasz i można tak długo.
Najwyżej pośmiejecie się z nas, może ktoś się obrazi.
Nie mamy pojęcia jaki będzie odbiór, ale chcemy zrobić w sumie coś dla Was,  bo nie będziemy przecież sprawdzać z listą obecności, kto wpłacił, a kto nie ;)
Zamykamy oczy i puszczamy w świat.
Nie ma odwrotu  ;)