Witam,
Jestem przyjacielem Kacpra, któremu przydarzyło się ponad 2 miesiące temu nieszczęście
Kacper pracował na magazynie zaledwie tydzień, poruszał się wózkiem widłowym, poprzez niesprawny sprzęt jego trzy palce u lewej nogi zostały zmiażdżone. Noga utknęła między wózkiem a stalowym filarem. Karetką trafił do szpitala, tam szybką decyzją od razu miał operację zmiażdżonych palców.
Niestety po około 2 tygodniach od operacji okazało się, że jednak nie uda się uratować palcy i trzeba je amputować.
Wlasnie skończył się jego okres próbny w pracy, teraz jest na zwolnieniu na Zusie, jednak nie są to pieniądze pozwalające utrzymać swoją rodzinę. Na dodatek do szybszego zagojenia potrzebne są specjalistyczne zabiegi w komorze hiperbarycznej. Pakiet zabiegów pozwalających skrócić okres długiej rekonwalescencji wynosi minimum 2000 zł.
Bardzo zależy mi na losie mojego przyjaciela i pomagam mu jak tylko mogę, samemu również wspierając finansowo i przede wszystkim mentalnie
W imieniu Kacpra, bardzo proszę o pomoc oraz dziękuję za każdą złotówkę
Dobro wraca :)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!