Agata Wójcik
Dzień dobry.
Proszę pomóżcie mi. Naprawdę bez Waszej pomocy nie dam rady. Próbuję skupić się tylko na dzieciach,ale ciężko jest gdy z tyłu głowy jest świadomość utraty domu.
Ola w zeszłym roku straciła wzrok w lewym oku, a w tym roku straciła słuch w lewym uchu. Czekam na decyzję lekarzy czy będzie operacja,czy może aparat słuchowy da radę. Muszę przenieść Jej pokój z góry na dół i dostosować pod Nią, tym bardziej że ma również coraz większe problemy z chodzeniem. Niestety choroba postępuje dość szybko,a ja nie wiem co mam robić… wybrałam leczenie córki bez pomocy osób trzecich,ale mam problem z odłożeniem wymaganej kwoty na spłatę. Jest ciężko. Jeżeli znowu wybrałabym odkładanie pieniędzy na spłatę, byłabym zmuszona żeby prosić Państwa o pomoc w leczeniu. Koło się zamyka.
Proszę nie zostawiajcie mnie i mojej rodziny samej,nie każcie wybierać - bo wybiorę córkę,ale zostaniemy bez dachu nad głową.
Proszę pomóżcie nam. Proszę 🙏