Kurs spawacza dla dwóch Pań

Kim jesteśmy?

Nazywam się Alicja, mam 33 lata. Na co dzień jestem dumną, samotną matką 11 letniego „czorta” oraz niespełnioną zawodowo kobietą. Z wykształcenia jestem laborantem/technikiem sekcyjnym. Zawód z dużym jajem, lecz dla kobiety mało osiągalny. Sytuacja na rynku pracy zmusiła mnie do przebranżowienia się. I co? …  Jednym z najatrakcyjniejszych zawodów, okazał się spawacz. Po wielu tygodniach, a nawet miesiącach analizowania danych w Internecie, rozmowach z osobami aktywnymi zawodowo w tej dziedzinie, szkoleniowcami, a także potencjalnymi pracodawcami, postanowiłam przekształcić plany w działania. Od początku byłam świadoma z jakimi kosztami wiąże się wykwalifikowanie w tej dziedzinie. Niestety mi, jako samotnej matce ciężko jest zebrać wystarczającą sumę na pokrycie kosztów kursu spawacza, kursu czytania rysunku technicznego, specjalnego ubrania, obuwia, dojazdu, a także utrzymania podczas takiego kursu.

                              Dlaczego zbiórka dla dwóch Pań? Zaraziłam pomysłem swoją  przyjaciółkę Sylwię- bo o niej mowa.

               Nazywam się Sylwia, mam 23 lata. Jestem absolwentką Bezpieczeństwa Wewnętrznego na Politechnice Rzeszowskiej. Dotychczas pracowałam jako ratownik wodny oraz instruktor pływania.  Ze względu na poważną kontuzję barku, nie jestem w stanie dalej wykonywać tego zawodu. Dzięki pracy jako spawacz, będę w stanie sfinansować swój dalszy rozwój naukowy.

               Po wnikliwej analizie metod spawania uznałyśmy za najbardziej odpowiednią – Metodę TIG 141 ( stal nierdzewna). Wielu spawaczy namawiało nas na tę metodę, ponieważ jest ona bardzo precyzyjna, czysta oraz wymagająca cierpliwości- czego kobietom nie brakuje :)

               Będziemy bardzo wdzięczne za każdy datek, który przybliży nas do osiągnięcia wyznaczonego celu.

Z poważaniem
( dwie przyszłe spawaczki)
 Alicja, Sylwia