Nowofundland dla bliźniaczek

Dzień dobry,
Tydzień temu po ciężkiej chorobie odszedł nasz kochany wierny wlochaty przyjaciel. Moje córki (wcześniaki urodzone w 27tyg ciąży) zmagają się z cały czas diagnozowanym prawdopodobnie autyzmem kochaly psa który dorastał razem z nimi, bardzo za nim tęsknią. Mimo, że mają problemy z mówieniem nieustannie rozpaczaja nad utrata przyjaciela, płaczą, czasami nawet nie chcą jeść. I stąd prośba moja prośba do Państwa, dziewczynki marzą o szczeniaku Nowofundlanda. Mam doświadczenie w prowadzeniu rasy, mamy na niego warunki i zapewnimy mu wszystko co możliwe. Koszt szczeniaka z hodowli jest spory, a ja aktualnie reperuje budżet po leczeniu poprzedniego towarzysza, a nie mogę patrzeć na ich łzy i chcemy by wlochata kulka zamieszkała z nami jak najszybciej. Jeśli znajdą się dobre duszyczki, które chętnie wespra nas w zakupie będziemy dozgonnie wdzięczni. Karma wraca i myślę że ta dobra wróci do wszystkich ludzi który przeleja choć złotówkę na ten cel. Razem możemy spełnić ich Marzenie :)