Burek.

Historia Burka

Piesek nazywa się Burek, bo tak go nazwałem. 

Znalazłem go w lesie, w worku. Któregoś dnia po prostu szedłem przez las i zobaczyłem ze jakiś worek się porusza, a w worku znajduje się wychudzony, czarny piesek. Wziąłem go do domu, a także do weterynarza żeby został zbadany.

Burek został wyrzucony do lasu w okolicy Pagorzyny. Co ten sympatyczny pies robił w worku? Odpowiedź jest krótka - został wyrzucony do lasu  przez nieznany samochód. Nam nie znany, ale Burek na pewno go znał, na pewno wiedział kto siedzi w środku i na pewno nie spodziewał się, że zostanie porzucony w taki sposób. 

Do rzeczy. Akurat zaczęła się w Polsce niespodziewana zima, z zamieciami śnieżnymi i temperaturą -19 stopni. To był sobotni dzień o 15 po południu, nocy Burek mógł już nie przeżyć!

Burek potrzebuje pomocy!

Piesek lubi się bawić z ludźmi oraz z kaczkami i kurami. Wciąż nie mogę pojąć, jak ktoś mógł go wyrzucić go do lasu, zawiniętego w worku. Czasem sobie myślę, że ludzie w ogóle nie mają sumienia. 

Zabrałem go do siebie i bardzo chciałbym mu pomóc, ale nie mam dla niego nawet budy,a co dopiero mówić o opłaceniu weterynarza lub karmy. Burek bardzo potrzebuje swojego domu, gdzie mógłby się skryć przed zimnem, deszczem i śniegiem

Dlatego zwracam się o pomoc do dobrych ludzi, pomóżcie mi uratować Burka!

Bardzo proszę o nawet jak najdrobniejsze wpłaty, każde wsparcie będzie bardzo cenne.

Za okazane serce, w imieniu Burka, dziękuję!