Cześć . Mam na imię Karolina a w tym roku mnie oraz mojego ukochanego psa - hadżiego spotkała strasznie przykra sytuacja- wypadek w wyniku którego ucierpiała jego łapa… złamanie z sporym przemieszczeniem. Od razu po wypadku z psem udaliśmy się do kliniki wet gdzie powiedziano nam że kość mogą spróbować jedynie nastawić i wsadzić w gips ewentualnie ją amputować bo innego wyjścia nie widzą. Podjedliśmy decyzję że dajemy szansę gipsowi. Okazała się to jednak zła decyzja, kość ponownie się przesunęła a jakby tego mało było noga zaczęła obumierać oraz wdał się stan zapalny…zostaliśmy postawieni pod ścianą gdzie teraz jedynym ratunkiem dla mojego ukochanego psa jest amputacja jego łapy i późniejsza rehabilitacja, Hadzia oddaliśmy pod opiekę wspaniałym weterynarzom z kliniki braci mniejszych. Jestem skłonna oddać ostatnie pieniądze żeby tylko ze mną był. Jestem osobą niepełnoletnią - więc nie pracuje, koszty operacji oraz leczenia sa ogromne. Jestem strasznie wdzięczna moim rodzicom że zgodzili się go uratować i wyłożyli już sporo pieniędzy. Dlatego chcąc odciążyć trochę rodziców i jednocześnie zafundować godne leczenie mojemu psu przychodzę z prośbą o pomoc….
Z góry strasznie dziękuję całym serduchem wszystkim wpłacającym<33
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!