Witam nazywam sie Łukasz, mam 22 lata, nie dawno mój ojciec dowiedział sie ze ma cukrzyce to skomplikowało jego życie, pracował jako spwacz, nie moze ubiegać sie o rente, bierze lek o nazwie trajenta miesięczny koszt kuracji to około 400 zł lek nie jest refundowany , na tym historia sie nie kończy, przez wywrócenie świata do góry nogami zadłużyło się wynajmowane mieszkanie, każdyd zień to myśl czy umowa nie zostanie wypowiedziana, w niedlugim czasie bedzie mial operacje na przepukline, w chwili obececnej zostało nam 30 zł, nie mamy na leki, ani na spłąte kwota jaka nam jest potrzebna na chwile obecnę to 1920 zł, wszystkich ludzi dobrej woli bardzo proszę o pomoc, chociażby zlotówką, Bóg zapłać Z całego serca będe modlił się za ludzi dobrej woli.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!