Cześć :) Jesteśmy młodymi osobami, kochającymi się do granic możliwości. Od samego początku naszej znajomości liczymy tylko na siebie, gdyż nasze rodziny nie należą do grona ludzi zamożnych.
Moja przyszła żona jest z Ukrainy, a jak wiadomo na Ukrainie są albo bardzo bogate albo bardzo biedne osoby, niestety Anastasiia należy do tej drugiej grupy, ale za to jest bardzo uśmiechniętym i energicznym człowiekiem, który widzi coś dobrego nawet w sytuacjach beznadziejnych. Wychowywała się u babci, gdyż tato zmarł kiedy była mała, a mama musiała pracować dniami i nocami na utrzymanie mieszkania i chorego syna (brata Anastasii).
Ja pochodzę z małej miejscowości. Mam rodziców, którzy są już w starszym wieku, i pięcioro rodzeństwa. Jak już pisałem nigdy nie mieliśmy za dużo pieniędzy przez to musiałem pracować po nocach już jako 16-latek. Kiedy ukończyłem 18 lat zacząłem pracować jako hydraulik na budowach, starając się pomóc swoim rodzicom. Później były wyjazdy za granice do momentu jak poznałem Anastasiię i nie chciałem zostawić jej samej ani na sekundę.
Na co dzień staramy się oszczędzać i odkładamy każdy grosz na naszą uroczystość, ale nie jesteśmy sami w stanie podołać kosztom jakim jest wesele :( Prenosimy nasz ślub już kilka lat!
Staramy się radzić sobie sami, ponieważ nie lubimy prosić o pomóc, lecz sytuacja nie zostawia nam innego wyjścia. Dlatego będziemy Wam ogromnie wdzięczni za wsparcie nas skromnym groszem <3
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!