Misia kontra śmierć

Misia ma jedynie 4 lata i walczy o życie! 

W sobotę 30 września życie całej naszej rodziny wywróciło się do góry nogami. Misia, zawsze pełna energii zaczęła tracić siłę. Od razu została zawieziona do lekarza, gdzie została pobrana jej krew do badań i niedługo potem usłyszeliśmy diagnozę - BABESZJOZA. 

Była ona jak wyrok, ale nie mogliśmy zrobić nic innego, jak walczyć o członkinie naszej rodziny. 

Misia dostała lek, który miał wybić pasożyta, ale jej stan dalej się pogarszał. Żółtaczka coraz bardziej się pogłębiała. Mimo codziennej opieki, kroplówek stan Misi nie poprawiał się, a wręcz przeciwnie, było coraz gorzej...

Nie mieliśmy wyboru, Misia 4 października trafiła do kliniki weterynaryjnej, która jest naszą ostatnią nadzieją na jej powrót do zdrowia. Niestety koszty dobowej opieki w klinice są olbrzymie, stąd nasza prośba o pomoc w jej uratowaniu.

Proszę daj Misi szansę na powrót do zdrowia i szczęśliwego pieskiego życia!