Zbiórka Rysiu chce znów biegać bez bólu - miniaturka zdjęcia

Rysiu chce znów biegać bez bólu Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Rysiu chce znów biegać bez bólu - zdjęcie główne

Rysiu chce znów biegać bez bólu

815 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciło 11 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Sylwia Śmiałkowska - awatar

Sylwia Śmiałkowska

Organizator zbiórki

Zbiórka wstrzymana! Rysiu ma się trochę lepiej, zebraną część pieniędzy przekazaliśmy na fizjoterapię i czyszczenie kamienia nazębnego. Dziękuje każdemu za najmniejszą wpłatę <3


Czemu tu proszę o pomoc? Oto historia Rysia...

Mój kochany Rysiu rok temu przy bieganiu zerwał więzadło w prawej nodze.

Zdecydowaliśmy się na operację metodą troczkową, która była tańszą opcją, która i tak nadwyrężyła nasz budżet (ok.2 tys. z dojazdami) Przez kilka miesięcy było wszystko w porządku, z czasem pojawiała się lekka kulawizna, ale nie przeszkadzało mu to w hasaniu które tak kocha. Niestety ok.3 miesiące temu kulawizna pojawiała się codziennie do tego stopnia, że pies nie mógł chodzić samodzielnie. Dbaliśmy o niego jak tylko mogliśmy. Weterynarz zastosował leki nlpz, które niestety nie pomogły. Prześwietlenie ukazało niewielką szufladkę w zgięciu stawu kolanowego, artrozę stawu biodrowego lewego i nierówna szpara stawowa po stronie przyśrodkowej i uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej. Zdecydowaliśmy się na zastrzyki ze sterydami, które trzeba było podać dwa razy dostawowo. Po pierwszym zastrzyku zobaczyliśmy, że noga ma się lepiej kulawizna zmniejszyła się. Dało nam to nadzieje, że będzie lepiej. Niestety po drugim zastrzyku kulawizna nie poprawiła się i wróciła aż do teraz. Same zastrzyki kosztowały nas kolejne (1000 zł.). Weterynarz zalecił usunięcie uszkodzonej łąkotki i wymianę implantów. Niestety nie jest to dla mnie i rodziny osiągalne, szczególnie że ostatnimi czasy straciłam pracę i nie mam żadnych oszczędności, z których mogłabym pokryć koszty operacji, które będą wynosić ok.2tys... Serce mi pęka gdy widzę gdy Rysiu nie może wskoczyć na łóżko, chodzić dłużej niż 5 minut. Wnosimy go po schodach, żeby nie cierpiał. 


Oto historia Rysia yorka, który żyje w bólu każdego dnia. Dlatego proszę Was o pomoc, która uszczęśliwiłaby mnie a przede wszystkim Rysiaka, który w końcu mógłby biegać bez cierpienia. Będę wdzięczna za każdy sumę wsparcia nie zależnie czy dużą, czy małą. 

Dołączam skany dokumentów badań i zabiegów

Dziekuję że tu jesteś!

815 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciło 11 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Sylwia Śmiałkowska - awatar

Sylwia Śmiałkowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 11

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
80
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
300
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
average puppy enjoyer - awatar
average puppy enjoyer
250
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
4
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Alicja - awatar
Alicja
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij