Fundacja Zwierzochron
Kora odeszła. Po tym jak osłabiona i z brakiem apetytu trafiła do szpitala w niedzielę, czuła się lepiej tylko dzięki kroplówkom i lekom, a wszystkie kolejne badania pokazywały jej fatalny stan. Rak na płucach i śledzionie przez ostatni miesiąc urósł, wyniki badania krwi wykazały ostre zapalenie wątroby i żółtaczkę. Wg lekarzy zanim wyleczyliby jej wątrobę, zabiłby ją rak. Po konsultacji z weterynarzami uznaliśmy zgodnie, że nie możemy pozwolić jej cierpieć.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie! Dziękujemy, że byliście z nami przez blisko 2,5 roku naszej przyjaźni z Korą. Dziękujemy najpiękniej Stefanowi, który się nią opiekował.
Zdjęcie pochodzi z czerwca 2015, gdy pierwszy raz się spotkaliśmy.
Duet44
Kora jesteś wspaniała .Wielkie brawa dla opiekuna p.Stefana.
jakub borowski
Poszlo 150 zl!
Anonimowy Darczyńca
trzymaj się Mała❤️