Potrzebujemy pomocy dla pobitego przez inne kocury Śnieżka.
Chcecie wiedzieć jak wyglądają niekastrowane, wolnożyjące ,dzikie bijące się o kotki kocury. Ich los zdecydowanie mało kogo obchodzi.
Śnieżek jest tylko wstępem.
Przyjechałam na wypoczynek w okolice Strzelec Opolskich.
Oczywiście co noc można usłyszeć-walki Wrzaski i piski.... Tak jest I nikt nie reaguje bo po co :(
Czy naprawdę widok takiego kocura to przyjemność?
Czy okaleczenie widoczne na zdjęciu nie jest doasadne.Dlaczego nie zmusza ludzi do działania.
Jak jeszcze bardziej tragicznie mógłby wyglądać by ktokolwiek z tej wsi Zwrócił na niego uwagę !!!
Kocurów jest tutaj mnóstwo.
Większość Tak wygląda lub gorzej. Nie dość że się biją ,okaleczają to jeszcze przenoszą choroby na siebie i na kotki a te z kolei na maleńkie kociaki.
Chciałabym by ludzie myśleli o tym w ten sposób.
Maleńkie kociaczki jeszcze się ratuje bo szkoda są takie malutkie i puchate.
A co z kocurami? jeśli nie będziemy ich kastrować ? To właśnie one będą przenosić na te maleńkie puchate kuleczki ,pośrednio wszystkie najgorsze i najcięższa dla kotów choroby...
Jest zbiórka na leczenie i kastrację Śnieżka.
Pomóżcie nam pomagać
Dziś Pojadą dwa kocury do lecznicy potem kolejne i kolejne i jeszcze kolejne.... Oczywiście bez waszego wsparcia nie damy rady
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!