Magdalena Grabowska
Kochani...
Dawno nas tu nie było... Po operacji w Gdańsku byłem kilka dni w domu. Następnie kolejna chemia w poznańskim szpitalu. Po niej udało mi się spędzić aż dziewięć dni z ukochaną siostrą i rodzicami. Niestety moje wyniki strasznie spadły. Musiałem wrócić do kliniki w Poznaniu. Jestem tu już ponad tydzień. Ostatnia chemia była bardzo silna. Ciężko mi się po niej podnieść..., ale kto jak nie ja?!?
Dzisiaj miałem tomograf. Czekamy z rodzicami na wynik.
Trzymajcie za mnie kciuki 🥰



Jestem "ciocią" słodkiego chłopca. Znam go od urodzenia, a jego rodziców od wielu lat. Ten wyjątkowy mały człowiek to Aleksander, który jeszcze do niedawna był radosnym, pełnym energii 2,5- latkiem. Czasami bardzo ciężko było za nim nadążyć. Tak właśnie było do maja 2019 roku... Rodziców zaniepokoiło zachowanie i samopoczucie synka. Nie miał on apetytu,był słabszy, popłakiwał, nie mógł spać,a w końcu zaczął gorączkować. W ciągu tygodnia Oluś był trzykrotnie na wizycie u swojego lekarza rodzinnego, który uspokajał ,że nic złego się nie dzieje. Zmiany w zachowaniu chłopca tłumaczył być może skokiem rozwojowym, ząbkowaniem, bądź drobną infekcją. Jednak matczyna troska nie pozwoliła zapomnieć o temacie. Dzięki poradzie u drugiego lekarza Aleksander trafił do Szpitala Specjalistycznego w Pile. Już po kilku godzinach okazało się,że musi zostać przetransportowany karetką do szpitala w Poznaniu. Wiele badań i przypuszczeń spędzało rodzicom sen z powiek. W końcu lekarze stwierdzili najgorsze...
GUZ WĄTROBY Z PRZERZUTOWANIEM OBUSTRONNYM DO PŁUC. 

Kama Hinz
Zdrówka OLUŚ !!!
N i A Grzegorek
Dużo zdrówka kochanie ❤️❤️
Paulina Sameluk
Wpłata za zawieszkę :) Duuużżżżżżżo zdrówka Oluś :):):)
Lidia Artymowicz
Trzymam kciuki za Ciebie, maluchu .
Ewa Ambrozy
Licytacje dla Olusia :)