W ubiegłym roku adoptowałam psa -Hummus. Był po wypadku, uczyłam go chodzić itp.
Właśnie z powodu znacznych obrażeń nie został wykastrowany w schronisku, ponieważ w pierwszej kolejności należało go nauczyć chodzić i postawić na łapki.
Przebieg leczenia widoczny jest pod tą zbiórka. pomagam.pl/humus Niestety nie pokryła ona całych kosztów leczenia i mocno obciążyła mój budżet i oszczędności. Stąd zakładam tą na kastrację- jest jednostronym wnętrem, wiec nie podlega darmowej kastracji z budżetu miasta. Dodatkowo wypadałoby mu oczyścić zęby.
Stąd ogromna prośba o wsparcie❤️
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!