Dzień dobry.
Pani Lucyna jest aniołem - każdemu pomaga bezinteresownie, nawet obcym. Niestety została sama - mąż zmarł kilka lat temu a syn wyjechał a granicę i nie utrzymują kontaktu. Dlatego sam pomagam Pani Lucynie, która była wielkim wsparciem dla mojej rodziny w trudnych czasach.
Niestety Pani Lucyna nigdy nie lubiła prosić o pomoc i dlatego o całej sytuacji dowiedziałem się już po wszystkim. Otóż Pani Lucyna od kilku lat miała problem z opłatami i zalegała z czynszem za mieszkanie. W czerwcu odbyła się rozprawa na której zasądzono zapłatę 30215,30 (+ odsetki) oraz 761 zł tytułem kosztów postępowania sądowego. Koszt postępowania, odsetki i część zadłużenia została już spłacona ale pozostało jeszcze 22000 do zapłaty. Niestety sam nie dam rady już bardziej pomóc a czas ucieka.
Proszę dobrych ludzi o pomoc dla Pani Lucyny i jej dobrego serca. Za każdą pomoc oboje gorąco dziękujemy.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!